Nie było przed nim takiego króla, który by tak, jak on, wrócił do PANA całym sercem, całą duszą i ze wszystkich swych sił, trzymając się ściśle Prawa Mojżesza. Po nim też już się taki nie pojawił.
PAN jednak nie złagodniał w swym wielkim gniewie na Judę, w gniewie, do którego swymi posunięciami pobudził go Manasses. PAN rozstrzygnął: Również Judę usunę sprzed mojego oblicza, jak usunąłem Izraela. Odrzucę Jerozolimę, miasto, które wybrałem, oraz świątynię, o której powiedziałem: Tam będzie moje imię.
Pozostałe sprawy i dokonania Jozjasza zostały opisane w zwoju Dziejów królów Judy.
Za jego czasów faraon Necho, król Egiptu, wyruszył nad rzekę Eufrat, by wesprzeć króla Asyrii. Wówczas król Jozjasz wyprawił się przeciw niemu, lecz w starciu pod Megiddo Necho zadał mu śmierć. Słudzy Jozjasza wywieźli go martwego z Megiddo i sprowadzili do Jerozolimy, gdzie został pochowany w swoim grobie. Wtedy lud ziemi wziął Jehoachaza, syna Jozjasza, namaścił go i obwołał królem po jego ojcu.
Jehoachaz miał dwadzieścia trzy lata, kiedy został królem, a panował w Jerozolimie trzy miesiące. Jego matka miała na imię Chamutal i była córką Jeremiasza z Libny.
Czynił on to, co złe w oczach PANA, dokładnie tak, jak jego praojcowie. Faraon Necho uwięził go w Ribli, w ziemi Chamat, i pozbawił w ten sposób władzy w Jerozolimie. Nałożył on też na kraj karę w wysokości stu talentów srebra oraz talentu złota. Ponadto w miejsce Jozjasza faraon Necho ustanowił królem Eliakima, syna Jozjasza, zmieniając mu imię na Jehojakim. Jehoachaza Necho wziął z sobą do Egiptu. Tam też Jehoachaz zmarł.
Jehojakim składał faraonowi daninę w srebrze i złocie. W związku z tym opodatkował kraj, by dostarczać to srebro zgodnie z nakazem faraona. Od każdego mieszkańca Jehojakim ściągał srebro i złoto według swego oszacowania, aby następnie przekazać je faraonowi Necho.
Jehojakim miał dwadzieścia pięć lat, kiedy został królem, a panował w Jerozolimie jedenaście lat. Jego matka miała na imię Zebudda i była córką Pedajasza z Rumy. Czynił on to, co złe w oczach PANA, dokładnie tak, jak jego praojcowie.