Micheasza 1:8-12

Micheasza 1:8-12 SNP

Dlatego będę jęczał i zawodził, chodził boso i nago, zaskowyczę niczym szakale, będę łkał jak córki strusicy. Gdyż nieuleczalna jest jej rana, dotarła aż do Judy, dotknęła nawet bramy mego ludu — Jerozolimy. W Mieście Radości nie rozgłaszajcie! Wcale tam nie płaczcie! W Domu Prochu posypcie się prochem! Niech spotka cię to, mieszkanko Piękna, że pójdziesz w nagości i wstydzie! Mieszkanka Ujścia nie ujdzie! W Bliskich Domach zapłaczą, bo skończy się ich bliskość! Na dobre osłabnie mieszkanka Goryczy, bo nieszczęście od PANA dotknie bram Jerozolimy.

Bezpłatne plany czytania i rozważania na temat: Micheasza 1:8-12