Dzieje 8
8
1 # J 16,1‐2; Dz 7,58; Dz 8,3; Dz 11,19; Dz 22,19‐20 Szaweł zaś był niezwykle rad ze zgładzenia Szczepana.
Nasilenie prześladowań i rozproszenie wspólnoty wierzących
Od tego dnia rozpoczęło się w Jerozolimie wielkie prześladowanie Żydów wierzących w Chrystusa. Mnóstwo z nich uciekło wtedy z miasta, rozpraszając się po wioskach Judei i Samarii#To prześladowanie było najwyraźniej konieczne, aby pobudzić wierzących do posłuszeństwa Chrystusowi, który polecił im, by szli na cały świat z Dobrą Wiadomością o ratunku w Nim (por. Mt 28,19; Mk 16,15; J 20,21; Dz 1,8). W podobny sposób Bóg rozproszył ludzi z Babel, którzy – zamiast realizować Jego polecenie zasiedlania całej Ziemi – ciągle tkwili w jednym miejscu, wzrastając przy tym w pysze (por. Rdz 11,8).. Apostołowie jednak pozostali na miejscu. 2Zwłoki Szczepana zostały pogrzebane przez pobożnych ludzi, którzy rzewnie go opłakiwali. 3#Dz 9,1‐2; Dz 26,9‐11; 1 Kor 15,9; Ga 1,13; 1 Tm 1,13Tymczasem Szaweł siał spustoszenie pośród wierzących. Wdzierał się do domów, gdzie przebywali, i wywlekał ich – zarówno mężczyzn, jak i kobiety – by wtrącić do więzienia. 4#Dz 11,19Ci zaś, którzy przed nim uciekali, nieśli ze sobą Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie.
Początki misji wśród nie‐Żydów
5 # Dz 6,5; Dz 21,8 W taki właśnie sposób Filip#Jeden z siedmiu mężczyzn wyznaczonych przez Apostołów do prowadzenia służby charytatywnej we wspólnocie jerozolimskiej (zob. Dz 6,5)., przynaglony prześladowaniami, dotarł do miasta zwanego Samarią i zaczął tam głosić Chrystusa. 6Tłumy ludzi lgnęły do tego, co mówił, ponieważ widziały znaki, jakie się działy przez niego. 7#Mt 10,1; Mk 6,7Wiele osób zostało tam uwolnionych od duchów nieczystych, które uchodziły z nich z głośnym krzykiem. Także wielu sparaliżowanych i kulawych doznawało uzdrowień. 8#J 4,40‐42Z tego powodu w całej miejscowości zapanowały radość i uniesienie.
9 # Dz 13,6 A mieszkał tam pewien człowiek o imieniu Szymon, który od dawna zajmował się wiedzą tajemną#Gr. mageuo – oznacza zarówno wiedzę tajemną, jak i astrologię, magię, nauki ezoteryczne. Od tego samego słowa pochodzi określenie magów (mędrców) ze Wschodu, którzy przybyli z darami do nowo narodzonego Jezusa (por. Mt 2,1). Na ich przykładzie widać, że Bóg ma wszelką moc, by pokonać jakiekolwiek uwikłania, by każdego przyprowadzić do stóp Jezusa. Jedynym, co niezmiennie pozostaje w gestii człowieka, jest jego serce. Każdy musi sam skłonić swe serce ku Chrystusowi (poddać PANU). Ale i w tej dziedzinie Bóg daje pomoc: (a) przez swoje Słowo (Słowo Życia), czyli Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie, która jest Boską mocą niosącą zbawienie każdemu, kto jej zaufa (por. Rz 1,16); oraz (b) przez swego Ducha i Jego przekonującą moc (por. J 16,8‐15).. Wywierał on na ludziach wielkie wrażenie. Sam o sobie twierdził, że jest kimś niezwykłym. 10Wszyscy#Ten opis związany jest z sytuacją, jaka miała miejsce w Samarii, zanim pojawił się tam Filip. mieszkańcy Samarii, zarówno ci najmniej znaczący, jak i ci najznamienitsi, lgnęli do niego, będąc przekonani, że dysponuje on wielką mocą daną mu przez Boga#Pomimo różnic w sposobach oraz miejscach sprawowania kultu Samarytanie – literalnie rzecz biorąc – wierzyli w tego samego Boga co Izraelici (por. J 4,20‐25), chociaż ci ostatni uważali ich za heretyków.. 11Dlatego stosowali się do wszystkiego, czego nauczał. Od długiego bowiem czasu wprawiał ich w zachwyt sztuczkami, których dokonywał. 12#Mt 28,19; Dz 1,5; Dz 2,38; Dz 5,42Kiedy jednak uwierzyli Filipowi głoszącemu Dobrą Wiadomość o Bożym Królestwie i o charakterze#Dosł. „o imieniu” – klasyczna hebrajska metonimia oznaczająca samego Jezusa Chrystusa w Jego Boskiej i ludzkiej naturze. Jezusa Mesjasza#Dosł. „Chrystusa”., wszyscy – zarówno mężczyźni, jak i kobiety – dawali się ochrzcić#Gr. baptidzo – dosł. „zatapiać”. Słowo to mówi o długotrwałym zatopieniu w odróżnieniu od bapto, które wskazuje na krótkie (chwilowe) zanurzenie. Chociaż w tekście oryginalnym słowo baptidzo nie jest powiązane syntaktycznie z żadnym innym, to jednak kontekst Dz 8,26‐39 sugeruje, że Filip praktykował żydowski „chrzest wodny” wprowadzony przez Jana (Jezus nigdy go nie praktykował – por. J 4,2). Wynika z tego wniosek, że Filip należał do judaizującego stronnictwa wierzących w Jerozolimie, co uzasadniałoby takie jego działanie. Więcej w Komentarzu NPD → Zanurzenie.. 13#Dz 19,11Uwierzył także Szymon i też dał się ochrzcić#Nie był to jeszcze praktykowany później „chrzest chrześcijański”, gdyż krąg ewangelii nie został jeszcze otwarty dla Samarytan. Dokonało się to dopiero przez Piotra (por. Dz 8,14‐17). Filip bez wątpienia trwał ciągle w żydowskiej tradycji Jana zwanego Chrzcicielem.. Od tego momentu nie odstępował Filipa nawet na krok, zdumiewając się wielce znakami i cudami, jakie się dokonywały.
14 # Łk 8,51; Dz 3,1; Dz 11,1 Gdy Apostołowie – nadal pozostający w Jerozolimie – usłyszeli, że mieszkańcy Samarii#Chodziło oczywiście tylko o mieszkańców miasta Samaria, gdzie Filip głosił Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie. Nie dotyczyło to całej krainy, która również nazywała się Samaria. przyjęli Słowo Boże, wysłali do nich Piotra i Jana. 15#Dz 1,5; Dz 2,38; Dz 10,43‐44; Dz 19,2Ci zaś, po przybyciu, modlili się, by również i ten lud mógł rozpocząć życie w Duchu Uświęcenia#Gr. PNEUMA HAGION – tu i dalej określenie to występuje bez żadnych rodzajników.. 16Ludzie ci bowiem zostali jedynie pouczeni o naturze i charakterze PANA, to znaczy Jezusa#Niektórzy tłumaczą to zdanie: „jedynie ochrzczeni (zanurzeni) w imię PANA Jezusa”, identyfikując jego sens z chrztem „chrześcijańskim”. Jednak taki przekład nie ma dobrego uzasadnienia, gdyż, formalnie rzecz biorąc, tradycyjna chrześcijańska formuła liturgiczna nie brzmi w „imieniu Pana Jezusa”, ale „w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Trudno zatem interpretować to „zanurzenie” jako rzekome potwierdzenie ówczesnej praktyki liturgicznej., lecz jak dotąd nikt z nich nie zaczął żyć według Jego przykładu#Werset ten sprawia egzegetom znaczne trudności i wywołuje spory między różnymi stanowiskami teologicznymi. Dyskusję wzbudza głównie dosłowne tłumaczenie „jedynie zanurzeni”, co w połączeniu ze słowami „w imię Jezusa” spowodowało w historii powstanie wielu interpretacji. W oryginale sformułowanie „jedynie zanurzeni w imię PANA Jezusa” jest określeniem niejednoznacznym, gdyż może być odzwierciedleniem hebrajskiego myślenia opisującego zanurzenie kogoś w nauczaniu o naturze i charakterze Jezusa, lecz może również oznaczać pewną formę obrzędowości, podczas której były wypowiadane słowa „w imieniu Jezusa”. W takim kontekście część teologów stojących na pozycjach liturgiczno‐kanonicznych podnosi problem niekompletności formuły stosowanej przez Filipa, która nie odzwierciedla literalnego podejścia do Mt 28,19. W ferworze dyskusji o kompletności czy niekompletności sformułowań, a nawet o znaczeniu lub braku znaczenia tego rodzaju obrzędów, umyka czasami to, co w opisie tym jest najistotniejsze – że kluczem do realizacji kolejnego etapu rozprzestrzeniania się Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie było głoszenie Słowa między Samarytanami i rozpoczęcie przez nich życia w duchowym uświęceniu. Bez decyzji o podjęciu życia na wzór Jezusa, tzn. w duchowym uświęceniu, samo intelektualne przyjęcie Bożego Słowa okazuje się niekompletne. Jednak nie to było powodem zamieszczenia przez Łukasza tego opisu. Nie zamierzał on dawać podstaw do sporów teologicznych, ale wyraźnie chciał podkreślić wypełnienie się drugiego etapu misji głoszenia Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie, którą przedstawił w Dz 1,8. Trzecim etapem (opisanym w Dz 10) stało się zaniesienie Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie do innych narodów poza Żydami i Samarytanami, a więc „po krańce Ziemi”. Zrozumienie celu umieszczenia tego fragmentu w Dziejach wysłanników Chrystusa jest istotą jego interpretacji.. 17#Dz 1,5; Dz 2,38W związku z tym postanowili przekazać im misję#Dosł. „nakładali ręce”. W tradycji apostolskiej nakładanie rąk było wg ówczesnych zwyczajów oficjalnym powołaniem danej osoby do służby i desygnowaniem jej do wykonania konkretnych zadań – zwykle po wcześniejszym wyszkoleniu i sprawdzeniu. Delegowania do realizacji określonych celów dokonywali w imieniu wspólnoty jej zwierzchnicy. W dzisiejszych czasach jest to porównywalne z wręczeniem oficjalnego dokumentu powołującego kogoś do pełnienia określonej funkcji (podobnie jak wręczenie ambasadorowi jego plenipotencji, czyli pełnomocnictw). Są oczywiście grupy osób, które doszukują się w tekstach biblijnych mówiących o „nakładaniu rąk” jakiegoś mistycznego lub nawet magicznego „przekazywania namaszczenia Duchem Bożym”. Jednak tego typu interpretacja nie wytrzymuje ani testu historycznego, ani funkcjonalnego. Zbyt wiele osób w historii, na które fizycznie „nakładano ręce”, udowodniło, że w ich późniejszym działaniu nie było żadnego namaszczenia Bożym Duchem, a ich życie nie miało nic wspólnego z życiem w Duchu Uświęcenia. głoszenia Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie, a Samarytanie, przyjmując ją, rozpoczynali życie w Duchu Uświęcenia#Fraza ELAMBANON PNEUMA HAGION (brali Ducha Uświęcenia) zanotowana jest bez żadnych rodzajników. Opisane przez Łukasza wydarzenie jest zgodne z obietnicą otrzymaną przez Piotra od Jezusa w Mt 16,19, która polegała na tym, że w procesie realizacji Misji Wielkiego Posłannictwa otworzy on bramy Królestwa Bożego dla kolejnych grup (kręgów) etnicznych z całego świata w celu włączenia ich w Boży Lud. Tu widzimy realizację tego planu. Ludzie w Samarii (w pewnym sensie pół‐Żydzi) usłyszeli od Filipa Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie. Poznali Boże Słowo, dali się zanurzyć w nauczanie o tym, kim jest Jezus z Nazaretu, lecz ciągle nie mieli w sobie duchowej postawy na wzór Chrystusa, tj. uświęcenia. Konieczne więc było przybycie Piotra, aby ten lud zaczerpnął (wziął) z ogłoszonego mu Słowa postawę uświęcenia (będącą owocem zanurzenia w Ducha Uświęcenia). Do dokończenia planu rozprzestrzeniania misji Piotr był również potrzebny w domu Korneliusza (por. Dz 10), by tam „otworzyć” kolejny, trzeci krąg ewangelizacyjny (tzw. pogan, czyli nie‐Żydów) dla życia uczniów Jezusa w Duchu Uświęcenia. Między teologami istnieją rozbieżności interpretacyjne, czy słowo baptidzo użyte w tym miejscu oznaczało „zanurzenie” w wodę, czy w charakter (imię) Jezusa. Trzeba jednak pamiętać, że sam Jezus (por. Dz 1,4‐5) wyraźnie rozróżniał pojęcia „zanurzenie w wodę” (tzw. rytualny chrzest wprowadzony przez Jana zwanego Chrzcicielem) i „zanurzenie w imię” (tzn. w charakter i w osobowość). Słowo „imię” w tekście greckim jest użyte w bierniku, co wyraźnie sugeruje, że nie chodzi tu o formę liturgicznego reprezentowania Jezusa. Gdyby o to chodziło, słowo „imię” powinno wystąpić w dopełniaczu. Istnieje zatem istotna różnica między określeniem „zanurzać kogoś w imię (naturę i charakter) Jezusa” a „zanurzyć kogoś (w wodę), powołując się na imię Jezusa (forma reprezentacji)”.. 18Patrząc na to, co czynili Apostołowie, Szymon pomyślał sobie, że dysponują oni specjalną mocą do przekazywania Ducha. Przyniósł więc pieniądze i, dając je im, 19powiedział:
— Dajcie i mnie tę władzę, aby każdy, na kogo nałożę ręce#W starożytności była to forma delegowania misji, nadawania tytułów albo stanowisk., otrzymywał Ducha Świętego Boga#Gr. PNEUMA HAGION. Chociaż określenie to występuje tu bez żadnych rodzajników, to z uwagi na kontekst odniesiono je do osobowego Ducha Bożego. W niektórych rytach religijnych eksponowane stanowiska kościelne wiąże się dogmatycznie ze specjalnym namaszczeniem tym Duchem (zupełnie jak w ST), jednak komentowany werset pokazuje, iż jest to fałszywa koncepcja pochodząca od ducha zwodzenia, którą Piotr potępia w wersetach 20‐23..
20 # Iz 55,1; Mt 10,8 Lecz Piotr tak mu odrzekł:
— Niech te pieniądze przepadną razem z tobą w ogniu wiecznego potępienia! Dopuściłeś bowiem do siebie myśl, iż Boży dar#Duch Boży jest wyraźnie darem Najwyższego, a nie czymś, co człowiek może sam w sobie wygenerować. Z obietnicy Bożej zawartej w Jl 3,1‐5 i Dz 5,32 wynika, że będzie On dany każdemu, kto w Chrystusie złoży całą swoją nadzieję oraz okaże Mu swoje posłuszeństwo. Problemem wielu współczesnych „chrześcijan” jest jednak to, że nie ufają Chrystusowi w sposób radykalny i wyłączny. Również nie okazują Mu posłuszeństwa ani nie zagłębiają się w Jego Słowo i Jego Ducha. Część z nich niezmiennie pokłada swą nadzieję w ludzkich autorytetach, organizacjach, obrzędach czy kościelnych instytucjach. Ufają im bardziej niż Bożemu Słowu. możesz sobie kupić#W istocie chodzi o to, że Boży dar Ducha Chrystusowego jest ściśle powiązany z tym, co człowiek otrzymuje w Chrystusie – z darem zbawienia (por. Ef 2,8‐9) przez uświęcenie, jakiemu się poddaje, gdy trwa w Chrystusie.! 21#Ps 78,37; Ef 5,5Twój sposób myślenia pokazuje, że nie masz żadnego udziału w obietnicach, jakie zawarte są w Słowie Najwyższego, gdyż w sercu jesteś nieszczery wobec Boga#Szymon mag, pomimo uwierzenia w Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie głoszoną przez Filipa oraz przyjęcia wodnego chrztu, nie brał udziału w dziele Jezusa, wiódł bowiem życie pozbawione Ducha Uświęcenia. Zdaniem Piotra żadne zewnętrzne obrzędy religijne ani żadne deklaracje, za którymi nie stoi prawdziwa przemiana serca, nie mają z perspektywy Bożego Królestwa najmniejszego znaczenia. Tragiczna postać Szymona maga dała nazwę procederowi, który później przez historyków kościelnych został nazwany „symonią”. Kiedy w 381 r. Cesarz Teodozjusz uznał chrześcijaństwo za jedyną oficjalnie obowiązującą religię w Cesarstwie Rzymskim, okazało się, iż „bycie chrześcijaninem” zaczęło się nagle opłacać. Piastowanie urzędów kościelnych nie tylko wiązało się z ludzkim prestiżem, ale także przynosiło znaczne profity. Wtedy również rozpoczął się handel stanowiskami kościelnymi, który w średniowieczu nabrał rozmiarów gigantycznej plagi.
. 22Opamiętaj się i odwróć od zła, jakie w sobie nosisz! Błagaj PANA, a może ci wybaczy#Apostoł Piotr poleca magowi rozwiązać problem grzechu bezpośrednio z Bogiem. Więcej na ten temat w Komentarzu NPD → Wyznanie grzechu. to, co zrodziło się w twym sercu! 23#Pwt 29,17‐18; Prz 5,22; Iz 58,6; Jr 4,18; Hbr 12,15Widzę bowiem, że jesteś pełen żółci i goryczy, a twoje wnętrze nadal jest zniewolone nieprawością#Gr. syndesmon adikias – inne możliwe przekłady: „zniewolone nałogami”, „związane chciwością”, „uzależnione od złych rzeczy”. Język polski nie oddaje tego w pełni, ale słowo syndeo oznacza związanie się z czymś (przedrostek syn‐ wzmacnia jeszcze bardziej znaczenie tego uzależnienia), a słowo adikia, przez łacińskie adiectio, weszło do współczesnej terminologii terapeutycznej jako określenie uzależnień (ang. addiction). Widać więc tu doskonale, że samo zanurzenie w wodę, nawet traktowane jako najbardziej strzelisty akt wiary złożony w odpowiedzi na zwiastowaną Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie, nie ma mocy przemiany ludzkiego serca.!
24 # Wj 8,4.8.24; Wj 9,28; Lb 21,7 Wtedy Szymon zawołał:
— Wstawcie się u PANA za mną, by nie spotkało mnie nic z tego, co powiedzieliście#Szymon nie pojmował, że chrześcijaństwo w swej istocie jest osobową relacją z Chrystusem. Chociaż Piotr polecił mu błagać bezpośrednio PANA, to Szymon nie poszedł za tą wskazówką, lecz dalej szukał ludzkiego pośrednictwa.!
25 # Dz 1,8 Kiedy Apostołowie dokończyli umacnianie ludu Samarii w Słowie PANA, wyruszyli z powrotem do Jerozolimy. Po drodze zatrzymywali się w wielu wsiach samarytańskich, aby i tam ogłaszać Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie.
26W tym czasie PAN#Dosł. „Anioł PANA”. To określenie już od czasów ST było identyfikowane z przemawianiem samego PANA (hebr. JHWH). Świetnie to wyjaśnił Szczepan w swym wystąpieniu przed Sanhedrynem (por. Dz 7), pokazując, że postacią, którą Żydzi zwali Aniołem PANA, był w istocie sam PAN, a więc Jezus Chrystus. przemówił do Filipa słowami:
— Powstań i idź na południe, w kierunku drogi, która wiedzie z Jerozolimy do Gazy#Gaza – miasto nad Morzem Śródziemnym, na szlaku z Jerozolimy do Egiptu i dalej do Etiopii. Filip, aby dojść do tej drogi, musiał przebyć prawie całą Samarię, dojść do Jerozolimy i stamtąd udać się drogą w kierunku Gazy. Miał więc do pokonania przynajmniej 60 km. Zadziwiające jest, że do tego zadania PAN posłał Filipa, chociaż znacznie bliżej, bo w Jerozolimie, nadal przebywało 9 Apostołów oraz wielu innych uczniów. Być może był to sygnał, że tamtejsza społeczność uczniów PANA nie była tak bardzo jak Filip wrażliwa na prowadzenie Ducha w procesie wypełniania posłannictwa ewangelizacyjnego. To by tłumaczyło pojawienie się kolejnych prześladowań, które stały się motorem rozproszenia uczniów Jezusa po świecie, przez co Dobra Wiadomość o ratunku w Chrystusie stała się znana nie tylko w Jerozolimie.
. Wejdź na nią na odcinku, który przebiega przez pustkowie.
27 # 1 Krl 8,41‐43; Ps 68,31; Iz 56,3‐7 Filip zebrał się i uczynił to, co polecił mu PAN. A gdy już znalazł się na wskazanej drodze, zobaczył podróżującego nią eunucha z Etiopii. Człowiek ten był wysokim rangą dworzaninem Kandaki#Tytuł „Kandake” nosiła każda kolejna królowa Etiopii, tak jak władcy Rzymu nosili tytuł „Cezar”, a królowie Egiptu – „Faraon”., czyli etiopskiej królowej, sprawującym nadzór nad całym jej skarbem. Przybył on do Jerozolimy, by złożyć cześć Bogu Najwyższemu. 28Wracał już do siebie i, siedząc w powozie, czytał proroka Izajasza. 29#Dz 1,8Wówczas Duch#Gr. TO PNEUMA. rzekł do Filipa:
— Zbliż się do tego powozu!
30Gdy Filip podbiegł, usłyszał, że Etiopczyk czyta proroka Izajasza#W tamtych czasach teksty biblijne czytało się głośno.. Zapytał więc:
— Czy rozumiesz, co czytasz?
31 # J 16,13; Rz 10,14 Tamten zaś odrzekł:
— Jak mógłbym rozumieć, skoro nikt dotąd nie wyjaśnił mi tego?
I zaprosił Filipa, aby się przysiadł. 32#Iz 53,7‐8; Łk 18,31Okazało się, iż czytał właśnie fragment:
Poprowadzono Go niczym baranka na rzeź.
Był jak niema owca w rękach tych, którzy ją strzygą.
33 Nikogo nie oskarżał, nikomu nie złorzeczył.
Wprost na miejsce kaźni z sądu Go zabrali,
lud jednak tym faktem zupełnie się nie przejął,
choć to za ich grzechy został On zgładzony # Iz 53,7b‐8. .
34Eunuch, korzystając z okazji, spytał Filipa:
— Powiedz mi, proszę, o kim prorok tutaj mówi? O sobie czy o kimś innym?
35 # Dz 18,28 Wówczas Filip, wychodząc z tego fragmentu Pisma, opowiedział mu Dobrą Wiadomość o ratunku w Jezusie. 36#Dz 10,47Jadąc dalej, zobaczyli przy drodze jakiś zbiornik wody#Tekst nie wyjaśnia, czy była to rzeka, jezioro czy staw.. Wtedy dworzanin powiedział:
— O! Zobacz, mamy tu wodę! Czy stoi coś na przeszkodzie temu, abym i ja mógł zostać ochrzczony?
37Filip zaś tak mu odrzekł:
— Nic, o ile całą swoją ufność i nadzieję z serca złożyłeś w Chrystusie#Kerygmat (podstawowe, pierwotne nauczanie) głoszony przez Filipa był jednoznaczny: tylko przez pełne zaufanie Chrystusowi człowiek dostępuje zbawienia. Zanurzenie w wodę (tzw. chrzest wodny) nie było w tym momencie propozycją Filipa. Inicjatywa wyszła ze strony dostojnika etiopskiego, który był człowiekiem na wskroś religijnym i, jako prozelita, z pewnością znał żydowskie zwyczaje związane z ablucjami wodnymi. Filip nie odmówił mu tego, lecz zdecydowanie i jednoznacznie podkreślił, co ma rzeczywiste znaczenie w Bożych oczach..
Wtedy dostojnik rzekł:
— O tak! Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym#Niektóre rękopisy (np. Kodeks Aleksandryjski) nie zawierają wersetu 37, jednak znajduje się on w wielu manuskryptach bizantyjskich. Dlatego Redakcja NPD uznała za celowe podanie go w głównym tekście. Sedno tego wyznania tkwi w uznaniu, że w Jezusie Chrystusie objawił się Bóg Wszechmogący. Jezus z Nazaretu był nie tylko Synem człowieczym (co jest oczywiste), ale także Synem Bożym, gdyż to z woli Boga Najwyższego i za Jego przyczyną dokonało się cudowne poczęcie i narodzenie Jezusa całkowicie bez udziału mężczyzny.!
38 # Dz 1,5 I nakazał zatrzymać powóz, by mogli wysiąść. Następnie weszli do wody, a Filip ochrzcił#Jedną z tradycji pielęgnowanych przez Żydów było poddawanie się różnego rodzaju ablucjom, które traktowane były także jako dopełnienie ślubów, podkreślenie wagi składanych przysiąg lub ważnych decyzji życiowych. Do czasów Jana zwanego Chrzcicielem pełnej ablucji poddawano jedynie prozelitów, którzy przechodzili na religię mojżeszową. Było to ich symboliczne pełne oczyszczenie. Chrzest, o który prosił eunuch, był właśnie tego rodzaju obrzędem. Z całą pewnością nie był to jeszcze „chrzest chrześcijański”, bo krąg ewangelii dla pogan nie został jeszcze otworzony. Nastąpiło to dopiero w czasie wizyty Piotra u setnika Korneliusza (por. Dz 10,34‐48).
go. 39#1 Krl 18,12; 2 Krl 2,16; Ez 3,12Gdy wyszli z wody, Filip – przynaglony Duchem PANA – ruszył w dalszą drogę, dworzanin zaś, przepełniony radością, udał się w swoim kierunku. Już nigdy więcej się nie spotkali#Opis spotkania Filipa z eunuchem Kandaki jest świetnym punktem wyjścia do zrozumienia, w jaki sposób Dobra Wiadomość o ratunku w Chrystusie dotarła do Etiopii i przez kogo była tam początkowo głoszona. Starożytne królestwo Aksum (dzisiejsze tereny Etiopii i Erytrei) było, po Gruzji i Armenii, trzecim krajem na świecie, który w IV w. n.e. przyjął religię chrześcijańską jako państwową. Do dzisiaj połowa ludności tego kraju wyznaje chrześcijaństwo prawosławne o tradycji koptyjskiej.. 40#Dz 21,8‐9Filip, wędrując wzdłuż wybrzeża morskiego, przeszedł przez miasto Azot#Azot (wcześniejsza nazwa tego miasta to Aszdod, a obecna Aszkelon) – miasto nad Morzem Śródziemnym, leżące ok. 50 km na północ od Gazy wspomnianej w Dz 8,26. Gaza również leży na wybrzeżu Morza Śródziemnego. i dotarł do Cezarei Nadmorskiej#Cezarea – miasto nad Morzem Śródziemnym, zwane także Cezareą Nadmorską. Leżała ona ok. 70 km na północ od Azotu. Obecnie są to okolice miasta Netania.. Wszędzie głosił Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie.
Obecnie wybrane:
Dzieje 8: NT NPD
Podkreślenie
Udostępnij
Kopiuj
Chcesz, aby twoje zakreślenia były zapisywane na wszystkich twoich urządzeniach? Zarejestruj się lub zaloguj
Copyright ©️ 2021, 2022, 2023 by Wydawnictwo NPD.
Dzieje 8
8
1 # J 16,1‐2; Dz 7,58; Dz 8,3; Dz 11,19; Dz 22,19‐20 Szaweł zaś był niezwykle rad ze zgładzenia Szczepana.
Nasilenie prześladowań i rozproszenie wspólnoty wierzących
Od tego dnia rozpoczęło się w Jerozolimie wielkie prześladowanie Żydów wierzących w Chrystusa. Mnóstwo z nich uciekło wtedy z miasta, rozpraszając się po wioskach Judei i Samarii#To prześladowanie było najwyraźniej konieczne, aby pobudzić wierzących do posłuszeństwa Chrystusowi, który polecił im, by szli na cały świat z Dobrą Wiadomością o ratunku w Nim (por. Mt 28,19; Mk 16,15; J 20,21; Dz 1,8). W podobny sposób Bóg rozproszył ludzi z Babel, którzy – zamiast realizować Jego polecenie zasiedlania całej Ziemi – ciągle tkwili w jednym miejscu, wzrastając przy tym w pysze (por. Rdz 11,8).. Apostołowie jednak pozostali na miejscu. 2Zwłoki Szczepana zostały pogrzebane przez pobożnych ludzi, którzy rzewnie go opłakiwali. 3#Dz 9,1‐2; Dz 26,9‐11; 1 Kor 15,9; Ga 1,13; 1 Tm 1,13Tymczasem Szaweł siał spustoszenie pośród wierzących. Wdzierał się do domów, gdzie przebywali, i wywlekał ich – zarówno mężczyzn, jak i kobiety – by wtrącić do więzienia. 4#Dz 11,19Ci zaś, którzy przed nim uciekali, nieśli ze sobą Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie.
Początki misji wśród nie‐Żydów
5 # Dz 6,5; Dz 21,8 W taki właśnie sposób Filip#Jeden z siedmiu mężczyzn wyznaczonych przez Apostołów do prowadzenia służby charytatywnej we wspólnocie jerozolimskiej (zob. Dz 6,5)., przynaglony prześladowaniami, dotarł do miasta zwanego Samarią i zaczął tam głosić Chrystusa. 6Tłumy ludzi lgnęły do tego, co mówił, ponieważ widziały znaki, jakie się działy przez niego. 7#Mt 10,1; Mk 6,7Wiele osób zostało tam uwolnionych od duchów nieczystych, które uchodziły z nich z głośnym krzykiem. Także wielu sparaliżowanych i kulawych doznawało uzdrowień. 8#J 4,40‐42Z tego powodu w całej miejscowości zapanowały radość i uniesienie.
9 # Dz 13,6 A mieszkał tam pewien człowiek o imieniu Szymon, który od dawna zajmował się wiedzą tajemną#Gr. mageuo – oznacza zarówno wiedzę tajemną, jak i astrologię, magię, nauki ezoteryczne. Od tego samego słowa pochodzi określenie magów (mędrców) ze Wschodu, którzy przybyli z darami do nowo narodzonego Jezusa (por. Mt 2,1). Na ich przykładzie widać, że Bóg ma wszelką moc, by pokonać jakiekolwiek uwikłania, by każdego przyprowadzić do stóp Jezusa. Jedynym, co niezmiennie pozostaje w gestii człowieka, jest jego serce. Każdy musi sam skłonić swe serce ku Chrystusowi (poddać PANU). Ale i w tej dziedzinie Bóg daje pomoc: (a) przez swoje Słowo (Słowo Życia), czyli Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie, która jest Boską mocą niosącą zbawienie każdemu, kto jej zaufa (por. Rz 1,16); oraz (b) przez swego Ducha i Jego przekonującą moc (por. J 16,8‐15).. Wywierał on na ludziach wielkie wrażenie. Sam o sobie twierdził, że jest kimś niezwykłym. 10Wszyscy#Ten opis związany jest z sytuacją, jaka miała miejsce w Samarii, zanim pojawił się tam Filip. mieszkańcy Samarii, zarówno ci najmniej znaczący, jak i ci najznamienitsi, lgnęli do niego, będąc przekonani, że dysponuje on wielką mocą daną mu przez Boga#Pomimo różnic w sposobach oraz miejscach sprawowania kultu Samarytanie – literalnie rzecz biorąc – wierzyli w tego samego Boga co Izraelici (por. J 4,20‐25), chociaż ci ostatni uważali ich za heretyków.. 11Dlatego stosowali się do wszystkiego, czego nauczał. Od długiego bowiem czasu wprawiał ich w zachwyt sztuczkami, których dokonywał. 12#Mt 28,19; Dz 1,5; Dz 2,38; Dz 5,42Kiedy jednak uwierzyli Filipowi głoszącemu Dobrą Wiadomość o Bożym Królestwie i o charakterze#Dosł. „o imieniu” – klasyczna hebrajska metonimia oznaczająca samego Jezusa Chrystusa w Jego Boskiej i ludzkiej naturze. Jezusa Mesjasza#Dosł. „Chrystusa”., wszyscy – zarówno mężczyźni, jak i kobiety – dawali się ochrzcić#Gr. baptidzo – dosł. „zatapiać”. Słowo to mówi o długotrwałym zatopieniu w odróżnieniu od bapto, które wskazuje na krótkie (chwilowe) zanurzenie. Chociaż w tekście oryginalnym słowo baptidzo nie jest powiązane syntaktycznie z żadnym innym, to jednak kontekst Dz 8,26‐39 sugeruje, że Filip praktykował żydowski „chrzest wodny” wprowadzony przez Jana (Jezus nigdy go nie praktykował – por. J 4,2). Wynika z tego wniosek, że Filip należał do judaizującego stronnictwa wierzących w Jerozolimie, co uzasadniałoby takie jego działanie. Więcej w Komentarzu NPD → Zanurzenie.. 13#Dz 19,11Uwierzył także Szymon i też dał się ochrzcić#Nie był to jeszcze praktykowany później „chrzest chrześcijański”, gdyż krąg ewangelii nie został jeszcze otwarty dla Samarytan. Dokonało się to dopiero przez Piotra (por. Dz 8,14‐17). Filip bez wątpienia trwał ciągle w żydowskiej tradycji Jana zwanego Chrzcicielem.. Od tego momentu nie odstępował Filipa nawet na krok, zdumiewając się wielce znakami i cudami, jakie się dokonywały.
14 # Łk 8,51; Dz 3,1; Dz 11,1 Gdy Apostołowie – nadal pozostający w Jerozolimie – usłyszeli, że mieszkańcy Samarii#Chodziło oczywiście tylko o mieszkańców miasta Samaria, gdzie Filip głosił Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie. Nie dotyczyło to całej krainy, która również nazywała się Samaria. przyjęli Słowo Boże, wysłali do nich Piotra i Jana. 15#Dz 1,5; Dz 2,38; Dz 10,43‐44; Dz 19,2Ci zaś, po przybyciu, modlili się, by również i ten lud mógł rozpocząć życie w Duchu Uświęcenia#Gr. PNEUMA HAGION – tu i dalej określenie to występuje bez żadnych rodzajników.. 16Ludzie ci bowiem zostali jedynie pouczeni o naturze i charakterze PANA, to znaczy Jezusa#Niektórzy tłumaczą to zdanie: „jedynie ochrzczeni (zanurzeni) w imię PANA Jezusa”, identyfikując jego sens z chrztem „chrześcijańskim”. Jednak taki przekład nie ma dobrego uzasadnienia, gdyż, formalnie rzecz biorąc, tradycyjna chrześcijańska formuła liturgiczna nie brzmi w „imieniu Pana Jezusa”, ale „w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Trudno zatem interpretować to „zanurzenie” jako rzekome potwierdzenie ówczesnej praktyki liturgicznej., lecz jak dotąd nikt z nich nie zaczął żyć według Jego przykładu#Werset ten sprawia egzegetom znaczne trudności i wywołuje spory między różnymi stanowiskami teologicznymi. Dyskusję wzbudza głównie dosłowne tłumaczenie „jedynie zanurzeni”, co w połączeniu ze słowami „w imię Jezusa” spowodowało w historii powstanie wielu interpretacji. W oryginale sformułowanie „jedynie zanurzeni w imię PANA Jezusa” jest określeniem niejednoznacznym, gdyż może być odzwierciedleniem hebrajskiego myślenia opisującego zanurzenie kogoś w nauczaniu o naturze i charakterze Jezusa, lecz może również oznaczać pewną formę obrzędowości, podczas której były wypowiadane słowa „w imieniu Jezusa”. W takim kontekście część teologów stojących na pozycjach liturgiczno‐kanonicznych podnosi problem niekompletności formuły stosowanej przez Filipa, która nie odzwierciedla literalnego podejścia do Mt 28,19. W ferworze dyskusji o kompletności czy niekompletności sformułowań, a nawet o znaczeniu lub braku znaczenia tego rodzaju obrzędów, umyka czasami to, co w opisie tym jest najistotniejsze – że kluczem do realizacji kolejnego etapu rozprzestrzeniania się Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie było głoszenie Słowa między Samarytanami i rozpoczęcie przez nich życia w duchowym uświęceniu. Bez decyzji o podjęciu życia na wzór Jezusa, tzn. w duchowym uświęceniu, samo intelektualne przyjęcie Bożego Słowa okazuje się niekompletne. Jednak nie to było powodem zamieszczenia przez Łukasza tego opisu. Nie zamierzał on dawać podstaw do sporów teologicznych, ale wyraźnie chciał podkreślić wypełnienie się drugiego etapu misji głoszenia Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie, którą przedstawił w Dz 1,8. Trzecim etapem (opisanym w Dz 10) stało się zaniesienie Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie do innych narodów poza Żydami i Samarytanami, a więc „po krańce Ziemi”. Zrozumienie celu umieszczenia tego fragmentu w Dziejach wysłanników Chrystusa jest istotą jego interpretacji.. 17#Dz 1,5; Dz 2,38W związku z tym postanowili przekazać im misję#Dosł. „nakładali ręce”. W tradycji apostolskiej nakładanie rąk było wg ówczesnych zwyczajów oficjalnym powołaniem danej osoby do służby i desygnowaniem jej do wykonania konkretnych zadań – zwykle po wcześniejszym wyszkoleniu i sprawdzeniu. Delegowania do realizacji określonych celów dokonywali w imieniu wspólnoty jej zwierzchnicy. W dzisiejszych czasach jest to porównywalne z wręczeniem oficjalnego dokumentu powołującego kogoś do pełnienia określonej funkcji (podobnie jak wręczenie ambasadorowi jego plenipotencji, czyli pełnomocnictw). Są oczywiście grupy osób, które doszukują się w tekstach biblijnych mówiących o „nakładaniu rąk” jakiegoś mistycznego lub nawet magicznego „przekazywania namaszczenia Duchem Bożym”. Jednak tego typu interpretacja nie wytrzymuje ani testu historycznego, ani funkcjonalnego. Zbyt wiele osób w historii, na które fizycznie „nakładano ręce”, udowodniło, że w ich późniejszym działaniu nie było żadnego namaszczenia Bożym Duchem, a ich życie nie miało nic wspólnego z życiem w Duchu Uświęcenia. głoszenia Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie, a Samarytanie, przyjmując ją, rozpoczynali życie w Duchu Uświęcenia#Fraza ELAMBANON PNEUMA HAGION (brali Ducha Uświęcenia) zanotowana jest bez żadnych rodzajników. Opisane przez Łukasza wydarzenie jest zgodne z obietnicą otrzymaną przez Piotra od Jezusa w Mt 16,19, która polegała na tym, że w procesie realizacji Misji Wielkiego Posłannictwa otworzy on bramy Królestwa Bożego dla kolejnych grup (kręgów) etnicznych z całego świata w celu włączenia ich w Boży Lud. Tu widzimy realizację tego planu. Ludzie w Samarii (w pewnym sensie pół‐Żydzi) usłyszeli od Filipa Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie. Poznali Boże Słowo, dali się zanurzyć w nauczanie o tym, kim jest Jezus z Nazaretu, lecz ciągle nie mieli w sobie duchowej postawy na wzór Chrystusa, tj. uświęcenia. Konieczne więc było przybycie Piotra, aby ten lud zaczerpnął (wziął) z ogłoszonego mu Słowa postawę uświęcenia (będącą owocem zanurzenia w Ducha Uświęcenia). Do dokończenia planu rozprzestrzeniania misji Piotr był również potrzebny w domu Korneliusza (por. Dz 10), by tam „otworzyć” kolejny, trzeci krąg ewangelizacyjny (tzw. pogan, czyli nie‐Żydów) dla życia uczniów Jezusa w Duchu Uświęcenia. Między teologami istnieją rozbieżności interpretacyjne, czy słowo baptidzo użyte w tym miejscu oznaczało „zanurzenie” w wodę, czy w charakter (imię) Jezusa. Trzeba jednak pamiętać, że sam Jezus (por. Dz 1,4‐5) wyraźnie rozróżniał pojęcia „zanurzenie w wodę” (tzw. rytualny chrzest wprowadzony przez Jana zwanego Chrzcicielem) i „zanurzenie w imię” (tzn. w charakter i w osobowość). Słowo „imię” w tekście greckim jest użyte w bierniku, co wyraźnie sugeruje, że nie chodzi tu o formę liturgicznego reprezentowania Jezusa. Gdyby o to chodziło, słowo „imię” powinno wystąpić w dopełniaczu. Istnieje zatem istotna różnica między określeniem „zanurzać kogoś w imię (naturę i charakter) Jezusa” a „zanurzyć kogoś (w wodę), powołując się na imię Jezusa (forma reprezentacji)”.. 18Patrząc na to, co czynili Apostołowie, Szymon pomyślał sobie, że dysponują oni specjalną mocą do przekazywania Ducha. Przyniósł więc pieniądze i, dając je im, 19powiedział:
— Dajcie i mnie tę władzę, aby każdy, na kogo nałożę ręce#W starożytności była to forma delegowania misji, nadawania tytułów albo stanowisk., otrzymywał Ducha Świętego Boga#Gr. PNEUMA HAGION. Chociaż określenie to występuje tu bez żadnych rodzajników, to z uwagi na kontekst odniesiono je do osobowego Ducha Bożego. W niektórych rytach religijnych eksponowane stanowiska kościelne wiąże się dogmatycznie ze specjalnym namaszczeniem tym Duchem (zupełnie jak w ST), jednak komentowany werset pokazuje, iż jest to fałszywa koncepcja pochodząca od ducha zwodzenia, którą Piotr potępia w wersetach 20‐23..
20 # Iz 55,1; Mt 10,8 Lecz Piotr tak mu odrzekł:
— Niech te pieniądze przepadną razem z tobą w ogniu wiecznego potępienia! Dopuściłeś bowiem do siebie myśl, iż Boży dar#Duch Boży jest wyraźnie darem Najwyższego, a nie czymś, co człowiek może sam w sobie wygenerować. Z obietnicy Bożej zawartej w Jl 3,1‐5 i Dz 5,32 wynika, że będzie On dany każdemu, kto w Chrystusie złoży całą swoją nadzieję oraz okaże Mu swoje posłuszeństwo. Problemem wielu współczesnych „chrześcijan” jest jednak to, że nie ufają Chrystusowi w sposób radykalny i wyłączny. Również nie okazują Mu posłuszeństwa ani nie zagłębiają się w Jego Słowo i Jego Ducha. Część z nich niezmiennie pokłada swą nadzieję w ludzkich autorytetach, organizacjach, obrzędach czy kościelnych instytucjach. Ufają im bardziej niż Bożemu Słowu. możesz sobie kupić#W istocie chodzi o to, że Boży dar Ducha Chrystusowego jest ściśle powiązany z tym, co człowiek otrzymuje w Chrystusie – z darem zbawienia (por. Ef 2,8‐9) przez uświęcenie, jakiemu się poddaje, gdy trwa w Chrystusie.! 21#Ps 78,37; Ef 5,5Twój sposób myślenia pokazuje, że nie masz żadnego udziału w obietnicach, jakie zawarte są w Słowie Najwyższego, gdyż w sercu jesteś nieszczery wobec Boga#Szymon mag, pomimo uwierzenia w Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie głoszoną przez Filipa oraz przyjęcia wodnego chrztu, nie brał udziału w dziele Jezusa, wiódł bowiem życie pozbawione Ducha Uświęcenia. Zdaniem Piotra żadne zewnętrzne obrzędy religijne ani żadne deklaracje, za którymi nie stoi prawdziwa przemiana serca, nie mają z perspektywy Bożego Królestwa najmniejszego znaczenia. Tragiczna postać Szymona maga dała nazwę procederowi, który później przez historyków kościelnych został nazwany „symonią”. Kiedy w 381 r. Cesarz Teodozjusz uznał chrześcijaństwo za jedyną oficjalnie obowiązującą religię w Cesarstwie Rzymskim, okazało się, iż „bycie chrześcijaninem” zaczęło się nagle opłacać. Piastowanie urzędów kościelnych nie tylko wiązało się z ludzkim prestiżem, ale także przynosiło znaczne profity. Wtedy również rozpoczął się handel stanowiskami kościelnymi, który w średniowieczu nabrał rozmiarów gigantycznej plagi.
. 22Opamiętaj się i odwróć od zła, jakie w sobie nosisz! Błagaj PANA, a może ci wybaczy#Apostoł Piotr poleca magowi rozwiązać problem grzechu bezpośrednio z Bogiem. Więcej na ten temat w Komentarzu NPD → Wyznanie grzechu. to, co zrodziło się w twym sercu! 23#Pwt 29,17‐18; Prz 5,22; Iz 58,6; Jr 4,18; Hbr 12,15Widzę bowiem, że jesteś pełen żółci i goryczy, a twoje wnętrze nadal jest zniewolone nieprawością#Gr. syndesmon adikias – inne możliwe przekłady: „zniewolone nałogami”, „związane chciwością”, „uzależnione od złych rzeczy”. Język polski nie oddaje tego w pełni, ale słowo syndeo oznacza związanie się z czymś (przedrostek syn‐ wzmacnia jeszcze bardziej znaczenie tego uzależnienia), a słowo adikia, przez łacińskie adiectio, weszło do współczesnej terminologii terapeutycznej jako określenie uzależnień (ang. addiction). Widać więc tu doskonale, że samo zanurzenie w wodę, nawet traktowane jako najbardziej strzelisty akt wiary złożony w odpowiedzi na zwiastowaną Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie, nie ma mocy przemiany ludzkiego serca.!
24 # Wj 8,4.8.24; Wj 9,28; Lb 21,7 Wtedy Szymon zawołał:
— Wstawcie się u PANA za mną, by nie spotkało mnie nic z tego, co powiedzieliście#Szymon nie pojmował, że chrześcijaństwo w swej istocie jest osobową relacją z Chrystusem. Chociaż Piotr polecił mu błagać bezpośrednio PANA, to Szymon nie poszedł za tą wskazówką, lecz dalej szukał ludzkiego pośrednictwa.!
25 # Dz 1,8 Kiedy Apostołowie dokończyli umacnianie ludu Samarii w Słowie PANA, wyruszyli z powrotem do Jerozolimy. Po drodze zatrzymywali się w wielu wsiach samarytańskich, aby i tam ogłaszać Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie.
26W tym czasie PAN#Dosł. „Anioł PANA”. To określenie już od czasów ST było identyfikowane z przemawianiem samego PANA (hebr. JHWH). Świetnie to wyjaśnił Szczepan w swym wystąpieniu przed Sanhedrynem (por. Dz 7), pokazując, że postacią, którą Żydzi zwali Aniołem PANA, był w istocie sam PAN, a więc Jezus Chrystus. przemówił do Filipa słowami:
— Powstań i idź na południe, w kierunku drogi, która wiedzie z Jerozolimy do Gazy#Gaza – miasto nad Morzem Śródziemnym, na szlaku z Jerozolimy do Egiptu i dalej do Etiopii. Filip, aby dojść do tej drogi, musiał przebyć prawie całą Samarię, dojść do Jerozolimy i stamtąd udać się drogą w kierunku Gazy. Miał więc do pokonania przynajmniej 60 km. Zadziwiające jest, że do tego zadania PAN posłał Filipa, chociaż znacznie bliżej, bo w Jerozolimie, nadal przebywało 9 Apostołów oraz wielu innych uczniów. Być może był to sygnał, że tamtejsza społeczność uczniów PANA nie była tak bardzo jak Filip wrażliwa na prowadzenie Ducha w procesie wypełniania posłannictwa ewangelizacyjnego. To by tłumaczyło pojawienie się kolejnych prześladowań, które stały się motorem rozproszenia uczniów Jezusa po świecie, przez co Dobra Wiadomość o ratunku w Chrystusie stała się znana nie tylko w Jerozolimie.
. Wejdź na nią na odcinku, który przebiega przez pustkowie.
27 # 1 Krl 8,41‐43; Ps 68,31; Iz 56,3‐7 Filip zebrał się i uczynił to, co polecił mu PAN. A gdy już znalazł się na wskazanej drodze, zobaczył podróżującego nią eunucha z Etiopii. Człowiek ten był wysokim rangą dworzaninem Kandaki#Tytuł „Kandake” nosiła każda kolejna królowa Etiopii, tak jak władcy Rzymu nosili tytuł „Cezar”, a królowie Egiptu – „Faraon”., czyli etiopskiej królowej, sprawującym nadzór nad całym jej skarbem. Przybył on do Jerozolimy, by złożyć cześć Bogu Najwyższemu. 28Wracał już do siebie i, siedząc w powozie, czytał proroka Izajasza. 29#Dz 1,8Wówczas Duch#Gr. TO PNEUMA. rzekł do Filipa:
— Zbliż się do tego powozu!
30Gdy Filip podbiegł, usłyszał, że Etiopczyk czyta proroka Izajasza#W tamtych czasach teksty biblijne czytało się głośno.. Zapytał więc:
— Czy rozumiesz, co czytasz?
31 # J 16,13; Rz 10,14 Tamten zaś odrzekł:
— Jak mógłbym rozumieć, skoro nikt dotąd nie wyjaśnił mi tego?
I zaprosił Filipa, aby się przysiadł. 32#Iz 53,7‐8; Łk 18,31Okazało się, iż czytał właśnie fragment:
Poprowadzono Go niczym baranka na rzeź.
Był jak niema owca w rękach tych, którzy ją strzygą.
33 Nikogo nie oskarżał, nikomu nie złorzeczył.
Wprost na miejsce kaźni z sądu Go zabrali,
lud jednak tym faktem zupełnie się nie przejął,
choć to za ich grzechy został On zgładzony # Iz 53,7b‐8. .
34Eunuch, korzystając z okazji, spytał Filipa:
— Powiedz mi, proszę, o kim prorok tutaj mówi? O sobie czy o kimś innym?
35 # Dz 18,28 Wówczas Filip, wychodząc z tego fragmentu Pisma, opowiedział mu Dobrą Wiadomość o ratunku w Jezusie. 36#Dz 10,47Jadąc dalej, zobaczyli przy drodze jakiś zbiornik wody#Tekst nie wyjaśnia, czy była to rzeka, jezioro czy staw.. Wtedy dworzanin powiedział:
— O! Zobacz, mamy tu wodę! Czy stoi coś na przeszkodzie temu, abym i ja mógł zostać ochrzczony?
37Filip zaś tak mu odrzekł:
— Nic, o ile całą swoją ufność i nadzieję z serca złożyłeś w Chrystusie#Kerygmat (podstawowe, pierwotne nauczanie) głoszony przez Filipa był jednoznaczny: tylko przez pełne zaufanie Chrystusowi człowiek dostępuje zbawienia. Zanurzenie w wodę (tzw. chrzest wodny) nie było w tym momencie propozycją Filipa. Inicjatywa wyszła ze strony dostojnika etiopskiego, który był człowiekiem na wskroś religijnym i, jako prozelita, z pewnością znał żydowskie zwyczaje związane z ablucjami wodnymi. Filip nie odmówił mu tego, lecz zdecydowanie i jednoznacznie podkreślił, co ma rzeczywiste znaczenie w Bożych oczach..
Wtedy dostojnik rzekł:
— O tak! Wierzę, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym#Niektóre rękopisy (np. Kodeks Aleksandryjski) nie zawierają wersetu 37, jednak znajduje się on w wielu manuskryptach bizantyjskich. Dlatego Redakcja NPD uznała za celowe podanie go w głównym tekście. Sedno tego wyznania tkwi w uznaniu, że w Jezusie Chrystusie objawił się Bóg Wszechmogący. Jezus z Nazaretu był nie tylko Synem człowieczym (co jest oczywiste), ale także Synem Bożym, gdyż to z woli Boga Najwyższego i za Jego przyczyną dokonało się cudowne poczęcie i narodzenie Jezusa całkowicie bez udziału mężczyzny.!
38 # Dz 1,5 I nakazał zatrzymać powóz, by mogli wysiąść. Następnie weszli do wody, a Filip ochrzcił#Jedną z tradycji pielęgnowanych przez Żydów było poddawanie się różnego rodzaju ablucjom, które traktowane były także jako dopełnienie ślubów, podkreślenie wagi składanych przysiąg lub ważnych decyzji życiowych. Do czasów Jana zwanego Chrzcicielem pełnej ablucji poddawano jedynie prozelitów, którzy przechodzili na religię mojżeszową. Było to ich symboliczne pełne oczyszczenie. Chrzest, o który prosił eunuch, był właśnie tego rodzaju obrzędem. Z całą pewnością nie był to jeszcze „chrzest chrześcijański”, bo krąg ewangelii dla pogan nie został jeszcze otworzony. Nastąpiło to dopiero w czasie wizyty Piotra u setnika Korneliusza (por. Dz 10,34‐48).
go. 39#1 Krl 18,12; 2 Krl 2,16; Ez 3,12Gdy wyszli z wody, Filip – przynaglony Duchem PANA – ruszył w dalszą drogę, dworzanin zaś, przepełniony radością, udał się w swoim kierunku. Już nigdy więcej się nie spotkali#Opis spotkania Filipa z eunuchem Kandaki jest świetnym punktem wyjścia do zrozumienia, w jaki sposób Dobra Wiadomość o ratunku w Chrystusie dotarła do Etiopii i przez kogo była tam początkowo głoszona. Starożytne królestwo Aksum (dzisiejsze tereny Etiopii i Erytrei) było, po Gruzji i Armenii, trzecim krajem na świecie, który w IV w. n.e. przyjął religię chrześcijańską jako państwową. Do dzisiaj połowa ludności tego kraju wyznaje chrześcijaństwo prawosławne o tradycji koptyjskiej.. 40#Dz 21,8‐9Filip, wędrując wzdłuż wybrzeża morskiego, przeszedł przez miasto Azot#Azot (wcześniejsza nazwa tego miasta to Aszdod, a obecna Aszkelon) – miasto nad Morzem Śródziemnym, leżące ok. 50 km na północ od Gazy wspomnianej w Dz 8,26. Gaza również leży na wybrzeżu Morza Śródziemnego. i dotarł do Cezarei Nadmorskiej#Cezarea – miasto nad Morzem Śródziemnym, zwane także Cezareą Nadmorską. Leżała ona ok. 70 km na północ od Azotu. Obecnie są to okolice miasta Netania.. Wszędzie głosił Dobrą Wiadomość o ratunku w Chrystusie.
Obecnie wybrane:
:
Podkreślenie
Udostępnij
Kopiuj
Chcesz, aby twoje zakreślenia były zapisywane na wszystkich twoich urządzeniach? Zarejestruj się lub zaloguj
Copyright ©️ 2021, 2022, 2023 by Wydawnictwo NPD.