Mateusza 28
28
Zmartwychwstanie Jezusa
(Mk 16,1‐8; Łk 24,1‐12; J 20,1‐10)
1Kiedy minął szabat, pierwszego dnia tygodnia#Z uwagi na specyfikę liczenia czasu przez Żydów – doba zaczynała się u nich zachodem słońca – kobiety udały się do grobu w nocy z soboty na niedzielę., zanim jeszcze wstało słońce#Gr. epifosko. Słowo to składa się z przedrostka epi‐ („zanim”, „przed”, „nad”, „obok”) oraz fosko, oznaczającego „blask”, „jaśnienie”. Epifosko nie określa więc dokładnie, ile czasu brakowało jeszcze do wschodu słońca. To może oznaczać, że Jezus zmartwychwstał, wg naszej rachuby czasu, zarówno w niedzielny poranek przed wschodem słońca, jak i w trakcie sobotniej nocy. Dla Żydów liczyło się to jako początek pierwszego dnia tygodnia, co w hebrajskim systemie dobowym oznaczało, iż zmartwychwstał trzeciego dnia, gdyż ukrzyżowano Go w piątek. Analiza podobnych określeń czasowych w Księdze Estery (Est 4,16 i Est 5,1) pokazuje, że sformułowanie „po trzech dniach” jest równoznaczne określeniu „trzeciego dnia”., Maria z Magdali wraz z drugą Marią#Chodzi o Marię, matkę Józefa (Jozesa). wróciły do grobu, by lepiej się mu przyjrzeć#Gr. theoreo. Słowo to opisuje nie tyle samo patrzenie, co intensywne wpatrywanie się w celu dojrzenia szczegółów. Panująca jeszcze ciemność nocy uzasadniała użycie takiego słowa. Nic też dziwnego, że odsunięcie ciężkiego głazu kobiety w pierwszej chwili odczuły, a dopiero później zobaczyły w świetle emanowanym przez postać anioła.. 2#Mt 27,51Zbliżając się do grobu, poczuły mocny wstrząs. Okazało się, iż anioł#Gr. angelos. Boży#Możliwy jest też przekład „anioł PANA”. Z uwagi jednak na to, że w tekstach hebrajskich określenie „anioł PANA” ma bardzo często mesjańskie znaczenie wskazujące na Chrystusa, Redakcja NPD zdecydowała się na sformułowanie „anioł Boży”. zstąpił z Niebios, odtoczył kamień sprzed wejścia do grobowca i usiadł na nim#Odtoczenie kamienia nie służyło wyjściu Jezusa z grobowca, ale jedynie ukazaniu nadchodzącym kobietom wnętrza pustego grobu. Wg świadectwa anioła Jezus zmartwychwstał wcześniej i opuścił zamknięty grobowiec.
. 3#Dn 7,9; Dn 10,5‐6; Mt 17,2; Dz 1,10Twarz anioła jaśniała wielkim blaskiem, a jego odzienie skrzyło się niczym świeży śnieg. 4Na jego widok strażników ogarnęła zgroza. Wprost zamarli ze strachu. 5Tymczasem anioł zwrócił się do kobiet takimi słowami:
— Wy nie musicie się lękać, gdyż#Gr. słowo gar („gdyż”, „ponieważ”) ma tu niezwykły sens teologiczny. Tylko ludzie szczerym sercem poszukujący Jezusa, który został ukrzyżowany, a później zmartwychwstał, nie muszą się lękać. wiem, że szukacie Jezusa, który został ukrzyżowany. 6#Mt 16,21; Mt 20,18‐19; Mk 9,31; Mk 14,28; Łk 18,32‐33Jednak nie ma Go tutaj, ponieważ zmartwychwstał#Dosł. „powstał (gr. egeiro) z martwych”., dokładnie tak jak zapowiadał! Podejdźcie bliżej, by zobaczyć miejsce, gdzie złożone było Jego ciało! 7#Mt 26,32; Mk 14,28; Mk 16,7A teraz szybko wróćcie do Jego uczniów i powiedzcie im: „On powstał z martwych i zamierza udać się do Galilei#Por. Mt 26,32.. Tam Go ujrzycie!”. To wszystko, co miałem wam do zakomunikowania.
8Kobiety przepełnione bojaźnią i wielką radością szybko ruszyły od grobu do uczniów, by przekazać im otrzymaną wiadomość.
9Wtedy sam Jezus ukazał się im na drodze i rzekł:
— Witajcie.
10 # J 20,17; Rz 8,29; Hbr 2,11‐13.17 Wówczas Jezus rzekł:
— Nie lękajcie się. Idźcie czym prędzej powiedzieć moim braciom # Gr. adelfois – określenie to jest tu użyte nie w znaczeniu koligacji rodzinnych, ale wspólnoty duchowej. , by się udali do Galilei. Tam również oni mnie ujrzą # Por. Mt 28,7. Jezus nie nazywa już swych uczniów tylko przyjaciółmi. Tu po raz pierwszy użył określenia „bracia” w sensie pokrewieństwa duchowego (braci w wierze). .
Kolejne spiski elit religijnych
11Gdy one poszły, wartownicy pełniący straż przy grobie pobiegli do miasta, by powiadomić arcykapłanów o zaistniałym wydarzeniu. 12Ci natychmiast zgromadzili przywódców ludu i po naradzie dali żołnierzom dużą kwotę pieniędzy, 13#Mt 27,64nakazując:
— Rozgłaszajcie, że to jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli jego ciało, kiedy spaliście. 14Gdyby ta informacja dotarła do namiestnika, my go uspokoimy i wybawimy was z kłopotów#Kłopoty żołnierzy rzymskich, którzy nie dopełnili obowiązków straży, mogły być bardzo poważne. Każdy z nich odpowiadał głową za bezpieczeństwo powierzonego mu depozytu. Jeśli go utracił, karany był śmiercią. Opisywani żołnierze nie mieli więc już nic do stracenia, dlatego tak łatwo zgodzili się na propozycję starszyzny żydowskiej, tym bardziej że oprócz pieniędzy zaoferowano im protekcję wobec ich dowódcy..
15Żołnierze przyjęli pieniądze i uczynili, jak im polecono. Stąd aż do dzisiaj pogłoska ta szerzy się pomiędzy Żydami.
Zlecenie misji czynienia uczniami #Powierzone przez Jezusa Apostołom zadanie czynienia uczniami ma znacznie szerszy zakres niż tylko ewangelizowanie (ogłaszanie Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie). Chodzi w nim o nauczanie wierzących, którzy już odpowiedzieli na treść Dobrej Wiadomości, jak mogą się stać owocnymi uczniami Jezusa, odzwierciedlającymi swym życiem, myśleniem i charakterem, myślenie i charakter ich Mistrza.
(Mk 16,14‐18; Łk 24,36‐49; J 20,19‐23; Dz 1,6‐8)
16 # Mt 28,7 Tymczasem Jedenastu#Jedenastu – określenie grona Apostołów (bez Judasza)., po otrzymaniu wiadomości, udało się do Galilei, na górę wskazaną im wcześniej przez Jezusa#Spotkanie na tej nieznanej bliżej górze jest ostatnim zrelacjonowanym przez Mateusza wydarzeniem z ziemskiego życia Jezusa. Zapewne po tym spotkaniu z Jezusem uczniowie wrócili do Jerozolimy. Z relacji Łukasza (por. Dz 1,9‐12) oraz uwag Apostoła Pawła (por. 1 Kor 15,5‐7) dowiadujemy się, że zanim z Góry Oliwnej Jezus wstąpił w Niebiosa, miały miejsce jeszcze inne Jego spotkania z uczniami. Góra Oliwna znajduje się pomiędzy Jerozolimą a Betanią (por. Łk 24,50).. 17#Mt 8,10; J 20,24‐29Tam z pokorą wyczekiwali#Inni tłumaczą „gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon”. Jednak kłopot z takim przekładem jest dwojaki: (1) słowo eido przełożone jako „ujrzeli” nie oddaje dokładnie sensu sytuacyjnego. Eido jest jedną z form czasu przeszłego słowa horao, które oznacza „wpatrywanie się”, „wypatrywanie”, a więc stan oczekiwania. Z kolei występujące również w tekście słowo proskyneo oznacza „okazywanie wielkiego szacunku w postawie pokory”, co może być realizowane na wiele sposobów – od całowania po rękach (dosł. „lizania czyichś rąk”), przez padanie na kolana i bicie czołem. (2) Gdyby przyjąć wersję tłumaczenia „gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon”, to następujące po tym zdanie byłoby zupełnie niezrozumiałe i wskazywałoby, że pośród Jedenastu najbliższych uczniów Jezusa (pomimo wcześniejszego spotkania z Nim na górze w Galilei) dalej było kilku takich, którzy trwale wątpili i pozostawali w takim stanie duchowym. Nie wydaje się realne, by takim ludziom Jezus chciał zlecić swój Wielki Nakaz Misyjny. Z uwagi na te dwie obserwacje Redakcja NPD doszła do wniosku, że trafniejsze kontekstowo będzie użycie określenia wyrażającego oczekiwanie z pokorą i wątpliwościami, które ustąpiły dopiero po osobistym spotkaniu z Jezusem, o czym czytamy w następnym wersecie. Nie znaczy to, iż wtedy od razu nabrali odwagi i zyskali mądrość do realizacji powierzonej im misji. Takie duchowe wyposażenie na potrzeby realizacji misji otrzymali dopiero po zesłaniu przez Chrystusa Jego Świętego Ducha, którym zostali napełnieni (tzn. poddani Jego kontroli), o czym czytamy w Dz 2. Wersety Ef 5,18‐20 w kontekście Kol 3,16‐17 wyjaśniają, że napełnienie Duchem Świętego Boga jest pojęciem ekwiwalentnym do napełnienia Słowem Bożym, którego wcieloną postacią jest sam Jezus Chrystus. Go, choć niektórzy z nich nadal w sercach żywili wątpliwości.
18 # Mt 11,27; J 3,35; Ef 1,20‐23; Flp 2,9‐11 W końcu pojawił się Jezus. Podszedł do nich i powiedział:
— Do mnie należy wszelka władza # Grecki tekst NT stosuje kilka słów na określenie władzy. Tu użyte gr. eksusia ma wydźwięk raczej powagi samego stanowiska lub konkretnej pozycji w strukturze władzy wykonawczej. , zarówno w Niebiosach, jak i na Ziemi. 19#Mk 16,15‐16; Łk 24,47; Dz 1,8; Dz 2,38Bez obaw więc idźcie na cały świat, by moimi uczniami czynić ludzi ze wszystkich narodów. Nasycajcie ich poznaniem natury Boga, zanurzając w charakter#Niektórzy tłumaczą „chrzcząc ich w imię” lub „udzielając im chrztu w imię”, zakładając w domyśle, że jedynym możliwym przekładem tego polecenia jest religijno–obrzędowe praktykowanie chrztu wodnego. Takie dosłowne przekłady wydają się jednak bazować bardziej na preferowanej doktrynie teologicznej niż na źródłowym tekście. Jezus bowiem nawet nie wspomniał tu o wodzie, a greckie słowo, którym Mateusz oddał aramejską wypowiedź Jezusa – baptidzo (w odróżnieniu od innego słowa gr. bapto) – wcale nie zostało tu powiązane syntaktycznie ze słowem „woda'', lecz ze słowem „imię'', które w kulturze semickiej zawsze było zewnętrzną ekspresją wewnętrznej natury lub charakteru danej postaci, co wyraźnie uwidocznione jest w ST (np. Rdz 29,33; Rdz 30,6; Rdz 32,9; Wj 3,13‐14) i NT (np. Mt 1,21). Za wybranym przekładem stoją następujące fakty: (a) wg J 4,2 Jezus sam nikogo nie „chrzcił wodą” (nie zanurzał w wodę), czynili to tylko Jego uczniowie (dawni uczniowie Jana zwanego Chrzcicielem), zanim w pełni pojęli głęboki sens Jego misji i nauczania; (b) wg J 1,33 Jan zwany Chrzcicielem, złożył wyraźne świadectwo, iż on sam „zanurza w wodę”, lecz Ten, który po nim (tzn. po Janie) przyjdzie (a więc Jezus), będzie zanurzał ludzi w Ducha Świętego Boga; (c) wg 1 Kor 1,14‐16 już Apostoł Paweł zauważył problemy związane z niewłaściwym pojmowaniem sensu zanurzania w wodę (chrztu) i rozpoczął korygowanie myślenia wierzących w Koryncie na ten temat; (d) zanurzenie w wodę (chrzest wodny), któremu poddał się Jezus, nie miało charakteru „chrześcijańskiego”. „Chrzest Janowy” był formą ablucji żydowskiej. Oczywiście trzeba przyznać, że w kilku miejscach Dzieje wysłanników Chrystusa oraz źródła pozabiblijne, jak np. Didache, pokazują, że obrządek wodnego chrztu (zanurzenia w wodę) od wczesnych lat chrześcijaństwa był praktyką religijną traktowaną jako poświadczenie nawrócenia. W tym sensie w pierwszych wspólnotach wierzących, które systematycznie traciły żydowski charakter i stawały się coraz bardziej nieżydowskie, zastąpił on mojżeszowy obrzęd obrzezania, do którego skłaniali ludzi nawracających się religijni emisariusze judaizmu, zwani judaizującymi braćmi. Nawet sam Apostoł Paweł od czasu do czasu ulegał wpływom tego typu działaczy religijnych. Nie wiemy, czy większy wpływ na rozwój praktyki wodnego chrztu miała tradycja wprowadzona przez Jana zwanego Chrzcicielem, czy rozwój symbolizmu teologicznego, według którego osoba poddająca się temu obrzędowi miała komunikować wspólnocie wierzących, iż nastąpiło w niej to, co najważniejsze: osobiste zanurzenie się w naturę i charakter Świętego Boga (zarówno Ojca, Syna, jak i Ducha). Wiemy natomiast, jak mocno przez wieki praktyka ta ugruntowała się jako rytuał religijny sprowadzający polecenie Jezusa „czynienia uczniami” do zwykłej obrzędowości. Prawda jednak jest taka, iż bez autentycznego zanurzenia w naturę i charakter Boga (a więc bez prawdziwej wiary, która jest aktywną odpowiedzią na Boże Słowo) oraz bez zdarcia z siebie starej, grzesznej natury (gr. sarks) i obleczenia się w nową (Chrystusową) naturę wszelka obrzędowość, choćby nawet wspierana silnymi emocjami religijnymi, nie ma żadnego znaczenia, gdyż: (1) „bez ufnej wiary nie można podobać się Bogu” (Hbr 11,6), a także (2) „ci, którzy postępują według starej, grzesznej natury, nie mogą podobać się Bogu” (Rz 8,8). Tak więc o podobaniu się Bogu decydują nie obrzędy religijne, jak wodny chrzest czy obrzezanie, lecz prawdziwa, wewnętrzna przemiana człowieka (gr. metanoia) i zaufanie, jakie po takiej przemianie składa on w Chrystusie. Kluczowe znaczenie dla dalszego życia ma pełnienie woli Ojca (por. Mt 7,21) w Duchu i w Prawdzie (por. J 4,23‐24). Więcej w Komentarzu NPD → Chrzest; → Soma i sarks; → Zanurzenie [w Chrystusa].Ojca i Syna, i Ducha Uświęcającego 20#Mt 18,20; J 14,18‐21.23przez nauczanie#Zatem istotą „zanurzania” ludzi w charakter Boga (Ojca, Syna i Ducha) jest uczenie naśladowców Chrystusa praktycznego stosowania Jego Słowa. Cały kontekst NT wskazuje, że chodzi o takie nauczanie, które pokazuje, jak stosować Boże Słowo w codziennym życiu., jak w praktyce#Gr. tereo. Często słowo to jest tłumaczone jako „strzec” lub „zachowywać”. Jest ono jednak spokrewnione ze słowem theoreo, które oznacza „oglądanie jako widz” (świadek naoczny), „uważne przyglądanie się”, „staranne obserwowanie”. Niezależnie od przekładu trzeba zauważyć, że słowo to wyraźnie odnosi się do nauki praktycznego stosowania zasad, a nie jedynie do ich intelektualnego poznawania. Uczniowie Chrystusa są wzywani nie tylko do tego, by przekazywać innym prawdę o istocie i charakterze Boga, który objawia się w postaci Ojca (hebr. Abba), Syna (ucieleśnionego w Osobie Jezusa Chrystusa) i Ducha Uświęcającego, ale także do praktycznego nauczania innych, jak trwać w posłuszeństwie Słowu Chrystusa, co jest wyznacznikiem ich uczniostwa.mają trwać we wszystkim, co wam przekazałem#Gr. entellomai. Słowo to jest złożeniem en („w”) oraz tello („kończyć”, „wprowadzać w czyn”, „płacić cenę”)., a ja – w tym dziele – będę z wami przez wszystkie dni aż do końca obecnego czasu#(A) Wielu interpretatorów uogólnia ten werset, wyrywając go z kontekstu. Traktują go jako bezwarunkową, niezależną od wszystkiego obietnicę, podczas gdy Jezus wypowiedział ją w bardzo ściśle określonym kontekście misji zleconej uczniom. Powodem tego, że wiele osób, które same siebie nazywają chrześcijanami, nigdy nie doświadcza bliskości Wszechpotężnego PANA, jest fakt, iż nie stosują się one do Słowa Chrystusa. Nie biorą też udziału w misji zleconej przez Jezusa, podczas gdy warunkiem bliskiej i aktywnej obecności Chrystusa w życiu człowieka jest zaangażowanie w proces czynienia innych uczniami Jezusa. (B) Inni tłumaczą „aż do skończenia tego świata”. W oryginale mamy jednak do czynienia ze słowem gr. aion, które oznacza eon. Jezus mówi tu o swojej Obecności przez Ducha Uświęcenia, którego misja jest czasowa – ma trwać do końca obecnego eonu w dziejach ludzkości. W nowym eonie czasowym, jaki nastąpi po powtórnym przyjściu Chrystusa i Sądzie, PAN będzie już na stałe obecny pośród swego Ludu (por. Ap 21,3‐4). Forma, w jakiej Jezus wypowiedział te słowa, jest analogiczna do tej, w której PAN (JHWH) zwracał się do Abrahama (por. Rdz 26,3; Rdz 26,24), Jakuba (por. Rdz 28,15; Rdz 31,3) i Mojżesza (por. Wj 3,12)..
Chwazi Kounye ya:
Mateusza 28: NT NPD
Pati Souliye
Pataje
Kopye
Ou vle gen souliye ou yo sere sou tout aparèy ou yo? Enskri oswa konekte
Copyright ©️ 2021, 2022, 2023 by Wydawnictwo NPD.
Mateusza 28
28
Zmartwychwstanie Jezusa
(Mk 16,1‐8; Łk 24,1‐12; J 20,1‐10)
1Kiedy minął szabat, pierwszego dnia tygodnia#Z uwagi na specyfikę liczenia czasu przez Żydów – doba zaczynała się u nich zachodem słońca – kobiety udały się do grobu w nocy z soboty na niedzielę., zanim jeszcze wstało słońce#Gr. epifosko. Słowo to składa się z przedrostka epi‐ („zanim”, „przed”, „nad”, „obok”) oraz fosko, oznaczającego „blask”, „jaśnienie”. Epifosko nie określa więc dokładnie, ile czasu brakowało jeszcze do wschodu słońca. To może oznaczać, że Jezus zmartwychwstał, wg naszej rachuby czasu, zarówno w niedzielny poranek przed wschodem słońca, jak i w trakcie sobotniej nocy. Dla Żydów liczyło się to jako początek pierwszego dnia tygodnia, co w hebrajskim systemie dobowym oznaczało, iż zmartwychwstał trzeciego dnia, gdyż ukrzyżowano Go w piątek. Analiza podobnych określeń czasowych w Księdze Estery (Est 4,16 i Est 5,1) pokazuje, że sformułowanie „po trzech dniach” jest równoznaczne określeniu „trzeciego dnia”., Maria z Magdali wraz z drugą Marią#Chodzi o Marię, matkę Józefa (Jozesa). wróciły do grobu, by lepiej się mu przyjrzeć#Gr. theoreo. Słowo to opisuje nie tyle samo patrzenie, co intensywne wpatrywanie się w celu dojrzenia szczegółów. Panująca jeszcze ciemność nocy uzasadniała użycie takiego słowa. Nic też dziwnego, że odsunięcie ciężkiego głazu kobiety w pierwszej chwili odczuły, a dopiero później zobaczyły w świetle emanowanym przez postać anioła.. 2#Mt 27,51Zbliżając się do grobu, poczuły mocny wstrząs. Okazało się, iż anioł#Gr. angelos. Boży#Możliwy jest też przekład „anioł PANA”. Z uwagi jednak na to, że w tekstach hebrajskich określenie „anioł PANA” ma bardzo często mesjańskie znaczenie wskazujące na Chrystusa, Redakcja NPD zdecydowała się na sformułowanie „anioł Boży”. zstąpił z Niebios, odtoczył kamień sprzed wejścia do grobowca i usiadł na nim#Odtoczenie kamienia nie służyło wyjściu Jezusa z grobowca, ale jedynie ukazaniu nadchodzącym kobietom wnętrza pustego grobu. Wg świadectwa anioła Jezus zmartwychwstał wcześniej i opuścił zamknięty grobowiec.
. 3#Dn 7,9; Dn 10,5‐6; Mt 17,2; Dz 1,10Twarz anioła jaśniała wielkim blaskiem, a jego odzienie skrzyło się niczym świeży śnieg. 4Na jego widok strażników ogarnęła zgroza. Wprost zamarli ze strachu. 5Tymczasem anioł zwrócił się do kobiet takimi słowami:
— Wy nie musicie się lękać, gdyż#Gr. słowo gar („gdyż”, „ponieważ”) ma tu niezwykły sens teologiczny. Tylko ludzie szczerym sercem poszukujący Jezusa, który został ukrzyżowany, a później zmartwychwstał, nie muszą się lękać. wiem, że szukacie Jezusa, który został ukrzyżowany. 6#Mt 16,21; Mt 20,18‐19; Mk 9,31; Mk 14,28; Łk 18,32‐33Jednak nie ma Go tutaj, ponieważ zmartwychwstał#Dosł. „powstał (gr. egeiro) z martwych”., dokładnie tak jak zapowiadał! Podejdźcie bliżej, by zobaczyć miejsce, gdzie złożone było Jego ciało! 7#Mt 26,32; Mk 14,28; Mk 16,7A teraz szybko wróćcie do Jego uczniów i powiedzcie im: „On powstał z martwych i zamierza udać się do Galilei#Por. Mt 26,32.. Tam Go ujrzycie!”. To wszystko, co miałem wam do zakomunikowania.
8Kobiety przepełnione bojaźnią i wielką radością szybko ruszyły od grobu do uczniów, by przekazać im otrzymaną wiadomość.
9Wtedy sam Jezus ukazał się im na drodze i rzekł:
— Witajcie.
10 # J 20,17; Rz 8,29; Hbr 2,11‐13.17 Wówczas Jezus rzekł:
— Nie lękajcie się. Idźcie czym prędzej powiedzieć moim braciom # Gr. adelfois – określenie to jest tu użyte nie w znaczeniu koligacji rodzinnych, ale wspólnoty duchowej. , by się udali do Galilei. Tam również oni mnie ujrzą # Por. Mt 28,7. Jezus nie nazywa już swych uczniów tylko przyjaciółmi. Tu po raz pierwszy użył określenia „bracia” w sensie pokrewieństwa duchowego (braci w wierze). .
Kolejne spiski elit religijnych
11Gdy one poszły, wartownicy pełniący straż przy grobie pobiegli do miasta, by powiadomić arcykapłanów o zaistniałym wydarzeniu. 12Ci natychmiast zgromadzili przywódców ludu i po naradzie dali żołnierzom dużą kwotę pieniędzy, 13#Mt 27,64nakazując:
— Rozgłaszajcie, że to jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli jego ciało, kiedy spaliście. 14Gdyby ta informacja dotarła do namiestnika, my go uspokoimy i wybawimy was z kłopotów#Kłopoty żołnierzy rzymskich, którzy nie dopełnili obowiązków straży, mogły być bardzo poważne. Każdy z nich odpowiadał głową za bezpieczeństwo powierzonego mu depozytu. Jeśli go utracił, karany był śmiercią. Opisywani żołnierze nie mieli więc już nic do stracenia, dlatego tak łatwo zgodzili się na propozycję starszyzny żydowskiej, tym bardziej że oprócz pieniędzy zaoferowano im protekcję wobec ich dowódcy..
15Żołnierze przyjęli pieniądze i uczynili, jak im polecono. Stąd aż do dzisiaj pogłoska ta szerzy się pomiędzy Żydami.
Zlecenie misji czynienia uczniami #Powierzone przez Jezusa Apostołom zadanie czynienia uczniami ma znacznie szerszy zakres niż tylko ewangelizowanie (ogłaszanie Dobrej Wiadomości o ratunku w Chrystusie). Chodzi w nim o nauczanie wierzących, którzy już odpowiedzieli na treść Dobrej Wiadomości, jak mogą się stać owocnymi uczniami Jezusa, odzwierciedlającymi swym życiem, myśleniem i charakterem, myślenie i charakter ich Mistrza.
(Mk 16,14‐18; Łk 24,36‐49; J 20,19‐23; Dz 1,6‐8)
16 # Mt 28,7 Tymczasem Jedenastu#Jedenastu – określenie grona Apostołów (bez Judasza)., po otrzymaniu wiadomości, udało się do Galilei, na górę wskazaną im wcześniej przez Jezusa#Spotkanie na tej nieznanej bliżej górze jest ostatnim zrelacjonowanym przez Mateusza wydarzeniem z ziemskiego życia Jezusa. Zapewne po tym spotkaniu z Jezusem uczniowie wrócili do Jerozolimy. Z relacji Łukasza (por. Dz 1,9‐12) oraz uwag Apostoła Pawła (por. 1 Kor 15,5‐7) dowiadujemy się, że zanim z Góry Oliwnej Jezus wstąpił w Niebiosa, miały miejsce jeszcze inne Jego spotkania z uczniami. Góra Oliwna znajduje się pomiędzy Jerozolimą a Betanią (por. Łk 24,50).. 17#Mt 8,10; J 20,24‐29Tam z pokorą wyczekiwali#Inni tłumaczą „gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon”. Jednak kłopot z takim przekładem jest dwojaki: (1) słowo eido przełożone jako „ujrzeli” nie oddaje dokładnie sensu sytuacyjnego. Eido jest jedną z form czasu przeszłego słowa horao, które oznacza „wpatrywanie się”, „wypatrywanie”, a więc stan oczekiwania. Z kolei występujące również w tekście słowo proskyneo oznacza „okazywanie wielkiego szacunku w postawie pokory”, co może być realizowane na wiele sposobów – od całowania po rękach (dosł. „lizania czyichś rąk”), przez padanie na kolana i bicie czołem. (2) Gdyby przyjąć wersję tłumaczenia „gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon”, to następujące po tym zdanie byłoby zupełnie niezrozumiałe i wskazywałoby, że pośród Jedenastu najbliższych uczniów Jezusa (pomimo wcześniejszego spotkania z Nim na górze w Galilei) dalej było kilku takich, którzy trwale wątpili i pozostawali w takim stanie duchowym. Nie wydaje się realne, by takim ludziom Jezus chciał zlecić swój Wielki Nakaz Misyjny. Z uwagi na te dwie obserwacje Redakcja NPD doszła do wniosku, że trafniejsze kontekstowo będzie użycie określenia wyrażającego oczekiwanie z pokorą i wątpliwościami, które ustąpiły dopiero po osobistym spotkaniu z Jezusem, o czym czytamy w następnym wersecie. Nie znaczy to, iż wtedy od razu nabrali odwagi i zyskali mądrość do realizacji powierzonej im misji. Takie duchowe wyposażenie na potrzeby realizacji misji otrzymali dopiero po zesłaniu przez Chrystusa Jego Świętego Ducha, którym zostali napełnieni (tzn. poddani Jego kontroli), o czym czytamy w Dz 2. Wersety Ef 5,18‐20 w kontekście Kol 3,16‐17 wyjaśniają, że napełnienie Duchem Świętego Boga jest pojęciem ekwiwalentnym do napełnienia Słowem Bożym, którego wcieloną postacią jest sam Jezus Chrystus. Go, choć niektórzy z nich nadal w sercach żywili wątpliwości.
18 # Mt 11,27; J 3,35; Ef 1,20‐23; Flp 2,9‐11 W końcu pojawił się Jezus. Podszedł do nich i powiedział:
— Do mnie należy wszelka władza # Grecki tekst NT stosuje kilka słów na określenie władzy. Tu użyte gr. eksusia ma wydźwięk raczej powagi samego stanowiska lub konkretnej pozycji w strukturze władzy wykonawczej. , zarówno w Niebiosach, jak i na Ziemi. 19#Mk 16,15‐16; Łk 24,47; Dz 1,8; Dz 2,38Bez obaw więc idźcie na cały świat, by moimi uczniami czynić ludzi ze wszystkich narodów. Nasycajcie ich poznaniem natury Boga, zanurzając w charakter#Niektórzy tłumaczą „chrzcząc ich w imię” lub „udzielając im chrztu w imię”, zakładając w domyśle, że jedynym możliwym przekładem tego polecenia jest religijno–obrzędowe praktykowanie chrztu wodnego. Takie dosłowne przekłady wydają się jednak bazować bardziej na preferowanej doktrynie teologicznej niż na źródłowym tekście. Jezus bowiem nawet nie wspomniał tu o wodzie, a greckie słowo, którym Mateusz oddał aramejską wypowiedź Jezusa – baptidzo (w odróżnieniu od innego słowa gr. bapto) – wcale nie zostało tu powiązane syntaktycznie ze słowem „woda'', lecz ze słowem „imię'', które w kulturze semickiej zawsze było zewnętrzną ekspresją wewnętrznej natury lub charakteru danej postaci, co wyraźnie uwidocznione jest w ST (np. Rdz 29,33; Rdz 30,6; Rdz 32,9; Wj 3,13‐14) i NT (np. Mt 1,21). Za wybranym przekładem stoją następujące fakty: (a) wg J 4,2 Jezus sam nikogo nie „chrzcił wodą” (nie zanurzał w wodę), czynili to tylko Jego uczniowie (dawni uczniowie Jana zwanego Chrzcicielem), zanim w pełni pojęli głęboki sens Jego misji i nauczania; (b) wg J 1,33 Jan zwany Chrzcicielem, złożył wyraźne świadectwo, iż on sam „zanurza w wodę”, lecz Ten, który po nim (tzn. po Janie) przyjdzie (a więc Jezus), będzie zanurzał ludzi w Ducha Świętego Boga; (c) wg 1 Kor 1,14‐16 już Apostoł Paweł zauważył problemy związane z niewłaściwym pojmowaniem sensu zanurzania w wodę (chrztu) i rozpoczął korygowanie myślenia wierzących w Koryncie na ten temat; (d) zanurzenie w wodę (chrzest wodny), któremu poddał się Jezus, nie miało charakteru „chrześcijańskiego”. „Chrzest Janowy” był formą ablucji żydowskiej. Oczywiście trzeba przyznać, że w kilku miejscach Dzieje wysłanników Chrystusa oraz źródła pozabiblijne, jak np. Didache, pokazują, że obrządek wodnego chrztu (zanurzenia w wodę) od wczesnych lat chrześcijaństwa był praktyką religijną traktowaną jako poświadczenie nawrócenia. W tym sensie w pierwszych wspólnotach wierzących, które systematycznie traciły żydowski charakter i stawały się coraz bardziej nieżydowskie, zastąpił on mojżeszowy obrzęd obrzezania, do którego skłaniali ludzi nawracających się religijni emisariusze judaizmu, zwani judaizującymi braćmi. Nawet sam Apostoł Paweł od czasu do czasu ulegał wpływom tego typu działaczy religijnych. Nie wiemy, czy większy wpływ na rozwój praktyki wodnego chrztu miała tradycja wprowadzona przez Jana zwanego Chrzcicielem, czy rozwój symbolizmu teologicznego, według którego osoba poddająca się temu obrzędowi miała komunikować wspólnocie wierzących, iż nastąpiło w niej to, co najważniejsze: osobiste zanurzenie się w naturę i charakter Świętego Boga (zarówno Ojca, Syna, jak i Ducha). Wiemy natomiast, jak mocno przez wieki praktyka ta ugruntowała się jako rytuał religijny sprowadzający polecenie Jezusa „czynienia uczniami” do zwykłej obrzędowości. Prawda jednak jest taka, iż bez autentycznego zanurzenia w naturę i charakter Boga (a więc bez prawdziwej wiary, która jest aktywną odpowiedzią na Boże Słowo) oraz bez zdarcia z siebie starej, grzesznej natury (gr. sarks) i obleczenia się w nową (Chrystusową) naturę wszelka obrzędowość, choćby nawet wspierana silnymi emocjami religijnymi, nie ma żadnego znaczenia, gdyż: (1) „bez ufnej wiary nie można podobać się Bogu” (Hbr 11,6), a także (2) „ci, którzy postępują według starej, grzesznej natury, nie mogą podobać się Bogu” (Rz 8,8). Tak więc o podobaniu się Bogu decydują nie obrzędy religijne, jak wodny chrzest czy obrzezanie, lecz prawdziwa, wewnętrzna przemiana człowieka (gr. metanoia) i zaufanie, jakie po takiej przemianie składa on w Chrystusie. Kluczowe znaczenie dla dalszego życia ma pełnienie woli Ojca (por. Mt 7,21) w Duchu i w Prawdzie (por. J 4,23‐24). Więcej w Komentarzu NPD → Chrzest; → Soma i sarks; → Zanurzenie [w Chrystusa].Ojca i Syna, i Ducha Uświęcającego 20#Mt 18,20; J 14,18‐21.23przez nauczanie#Zatem istotą „zanurzania” ludzi w charakter Boga (Ojca, Syna i Ducha) jest uczenie naśladowców Chrystusa praktycznego stosowania Jego Słowa. Cały kontekst NT wskazuje, że chodzi o takie nauczanie, które pokazuje, jak stosować Boże Słowo w codziennym życiu., jak w praktyce#Gr. tereo. Często słowo to jest tłumaczone jako „strzec” lub „zachowywać”. Jest ono jednak spokrewnione ze słowem theoreo, które oznacza „oglądanie jako widz” (świadek naoczny), „uważne przyglądanie się”, „staranne obserwowanie”. Niezależnie od przekładu trzeba zauważyć, że słowo to wyraźnie odnosi się do nauki praktycznego stosowania zasad, a nie jedynie do ich intelektualnego poznawania. Uczniowie Chrystusa są wzywani nie tylko do tego, by przekazywać innym prawdę o istocie i charakterze Boga, który objawia się w postaci Ojca (hebr. Abba), Syna (ucieleśnionego w Osobie Jezusa Chrystusa) i Ducha Uświęcającego, ale także do praktycznego nauczania innych, jak trwać w posłuszeństwie Słowu Chrystusa, co jest wyznacznikiem ich uczniostwa.mają trwać we wszystkim, co wam przekazałem#Gr. entellomai. Słowo to jest złożeniem en („w”) oraz tello („kończyć”, „wprowadzać w czyn”, „płacić cenę”)., a ja – w tym dziele – będę z wami przez wszystkie dni aż do końca obecnego czasu#(A) Wielu interpretatorów uogólnia ten werset, wyrywając go z kontekstu. Traktują go jako bezwarunkową, niezależną od wszystkiego obietnicę, podczas gdy Jezus wypowiedział ją w bardzo ściśle określonym kontekście misji zleconej uczniom. Powodem tego, że wiele osób, które same siebie nazywają chrześcijanami, nigdy nie doświadcza bliskości Wszechpotężnego PANA, jest fakt, iż nie stosują się one do Słowa Chrystusa. Nie biorą też udziału w misji zleconej przez Jezusa, podczas gdy warunkiem bliskiej i aktywnej obecności Chrystusa w życiu człowieka jest zaangażowanie w proces czynienia innych uczniami Jezusa. (B) Inni tłumaczą „aż do skończenia tego świata”. W oryginale mamy jednak do czynienia ze słowem gr. aion, które oznacza eon. Jezus mówi tu o swojej Obecności przez Ducha Uświęcenia, którego misja jest czasowa – ma trwać do końca obecnego eonu w dziejach ludzkości. W nowym eonie czasowym, jaki nastąpi po powtórnym przyjściu Chrystusa i Sądzie, PAN będzie już na stałe obecny pośród swego Ludu (por. Ap 21,3‐4). Forma, w jakiej Jezus wypowiedział te słowa, jest analogiczna do tej, w której PAN (JHWH) zwracał się do Abrahama (por. Rdz 26,3; Rdz 26,24), Jakuba (por. Rdz 28,15; Rdz 31,3) i Mojżesza (por. Wj 3,12)..
Chwazi Kounye ya:
:
Pati Souliye
Pataje
Kopye
Ou vle gen souliye ou yo sere sou tout aparèy ou yo? Enskri oswa konekte
Copyright ©️ 2021, 2022, 2023 by Wydawnictwo NPD.