Nowa Biblia Gdańska. Wydanie 2012, Śląskie Towarzystwo Biblijne. Prawa autorskie nie zastrzeżone.

Nowa Biblia Gdańska

<div class="version vid319 iso6393pol" data-vid="319" data-iso6393="pol">
   <div class="book bkLUK">
      <div class="chapter ch18" data-usfm="LUK.18">
         <div class="label">18</div><div class="p"><span class="verse v1" data-usfm="LUK.18.1"><span class="label">1</span><span class="content"> Tak&#380;e powiedzia&#322; im podobie&#324;stwo odno&#347;nie tego, &#380;e trzeba si&#281; zawsze modli&#263; i nie ustawa&#263;,</span></span></div><div class="p"><span class="verse v2" data-usfm="LUK.18.2"><span class="label">2</span><span class="content"> m&#243;wi&#261;c: W jednym mie&#347;cie by&#322; pewien s&#281;dzia, kt&#243;ry si&#281; nie ba&#322; Boga oraz nie szanowa&#322; cz&#322;owieka.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v3" data-usfm="LUK.18.3"><span class="label">3</span><span class="content"> Ale by&#322;a w tym mie&#347;cie wdowa i przychodzi&#322;a do niego, m&#243;wi&#261;c: We&#378; mnie w obron&#281; z powodu mego przeciwnika.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v4" data-usfm="LUK.18.4"><span class="label">4</span><span class="content"> Lecz nie chcia&#322; przez pewien czas, za&#347; potem powiedzia&#322; w sobie: Chocia&#380; i Boga si&#281; nie boj&#281;, ani cz&#322;owieka nie szanuj&#281;;</span></span></div><div class="p"><span class="verse v5" data-usfm="LUK.18.5"><span class="label">5</span><span class="content"> w istocie, z powodu sprawiania mi przykro&#347;ci przez t&#261; wdow&#281; wezm&#281; j&#261; w obron&#281;, by przychodz&#261;c, nie dokucza&#322;a mi do ko&#324;ca.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v6" data-usfm="LUK.18.6"><span class="label">6</span><span class="content"> Za&#347; Pan powiedzia&#322;: Pos&#322;uchajcie co m&#243;wi ten s&#281;dzia bezprawia.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v7" data-usfm="LUK.18.7"><span class="label">7</span><span class="content"> A czy B&#243;g nie mia&#322;by sprawi&#263; obrony swych wybranych, wo&#322;aj&#261;cych do niego dniem i noc&#261;, oraz czy zwleka wobec nich?</span></span></div><div class="p"><span class="verse v8" data-usfm="LUK.18.8"><span class="label">8</span><span class="content"> Powiadam wam, &#380;e w po&#347;piechu spowoduje ich obron&#281;. Lecz kiedy przyjdzie Syn Cz&#322;owieka, czy znajdzie wiar&#281; na ziemi?</span></span></div><div class="p"><span class="verse v9" data-usfm="LUK.18.9"><span class="label">9</span><span class="content"> Ale powiedzia&#322; te&#380; do niekt&#243;rych, przekonanych w sobie, &#380;e s&#261; sprawiedliwi wi&#281;c mieli za nic pozosta&#322;ych to podobie&#324;stwo:</span></span></div><div class="p"><span class="verse v10" data-usfm="LUK.18.10"><span class="label">10</span><span class="content"> Dwaj ludzie weszli si&#281; pomodli&#263; do &#346;wi&#261;tyni, jeden faryzeusz, a drugi celnik.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v11" data-usfm="LUK.18.11"><span class="label">11</span><span class="content"> Faryzeusz, gdy stan&#261;&#322;, tak si&#281; od siebie modli&#322;: Dzi&#281;kuj&#281; ci, Bo&#380;e, &#380;e nie jestem jak inni z ludzi drapie&#380;ni, niesprawiedliwi, cudzo&#322;o&#380;ni; albo i jak ten celnik.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v12" data-usfm="LUK.18.12"><span class="label">12</span><span class="content"> Poszcz&#281; dwa razy na tydzie&#324; i daj&#281; dziesi&#281;cin&#281; ze wszystkiego co zyskam.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v13" data-usfm="LUK.18.13"><span class="label">13</span><span class="content"> Za&#347; celnik, stoj&#261;c z daleka, nie chcia&#322; nawet podnie&#347;&#263; oczu ku niebu, ale bi&#322; si&#281; w swoj&#261; pier&#347;, m&#243;wi&#261;c: Bo&#380;e, b&#261;d&#378; mi&#322;osiernym mnie grzesznemu.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v14" data-usfm="LUK.18.14"><span class="label">14</span><span class="content"> Powiadam wam, &#380;e ten odszed&#322; usprawiedliwiony do swego domu w przeciwie&#324;stwie do tamtego; bo ka&#380;dy, kto si&#281; wywy&#380;sza zostanie uni&#380;ony, za&#347; kto si&#281; uni&#380;a zostanie wywy&#380;szony.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v15" data-usfm="LUK.18.15"><span class="label">15</span><span class="content"> Przynosili mu tak&#380;e niemowl&#281;ta, aby ich dotyka&#322;, za&#347; uczniowie to widz&#261;c, ich ganili.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v16" data-usfm="LUK.18.16"><span class="label">16</span><span class="content"> Ale Jezus przywo&#322;a&#322; je, m&#243;wi&#261;c: Pozw&#243;lcie przychodzi&#263; do mnie dzieciom i je nie powstrzymujcie; bowiem takich jest Kr&#243;lestwo Boga.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v17" data-usfm="LUK.18.17"><span class="label">17</span><span class="content"> Zaprawd&#281;, powiadam wam, kto nie przyjmuje Kr&#243;lestwa Boga jak dziecko nie wejdzie do niego.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v18" data-usfm="LUK.18.18"><span class="label">18</span><span class="content"> Wi&#281;c zapyta&#322; go pewien rz&#261;dca, m&#243;wi&#261;c: Nauczycielu dobry, co mam uczyni&#263;, aby osi&#261;gn&#261;&#263; &#380;ycie wieczne?</span></span></div><div class="p"><span class="verse v19" data-usfm="LUK.18.19"><span class="label">19</span><span class="content"> Za&#347; Jezus mu powiedzia&#322;: Dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden B&#243;g.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v20" data-usfm="LUK.18.20"><span class="label">20</span><span class="content"> Znasz przykazania: Nie scudzo&#322;&#243;&#380;, nie zamorduj, nie ukradnij, nie za&#347;wiadcz fa&#322;szywie, szanuj swego ojca i matk&#281;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v21" data-usfm="LUK.18.21"><span class="label">21</span><span class="content"> A on powiedzia&#322;: Tego wszystkiego przestrzega&#322;em od mojej m&#322;odo&#347;ci.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v22" data-usfm="LUK.18.22"><span class="label">22</span><span class="content"> Za&#347; Jezus, gdy to us&#322;ysza&#322;, powiedzia&#322; mu: Jeszcze jednego ci brakuje; wszystko, jak masz liczne, sprzedaj i daj tym, kt&#243;rzy &#380;ebrz&#261;, a b&#281;dziesz mia&#322; skarb w niebiosach; za&#347; tutaj mi towarzysz.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v23" data-usfm="LUK.18.23"><span class="label">23</span><span class="content"> Ale on, kiedy to us&#322;ysza&#322;, sta&#322; si&#281; zasmucony, bowiem by&#322; bardzo bogaty.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v24" data-usfm="LUK.18.24"><span class="label">24</span><span class="content"> A Jezus gdy zobaczy&#322;, &#380;e sta&#322; si&#281; zasmucony, powiedzia&#322;: Z jakim trudem ci, co maj&#261; bogactwa wchodz&#261; do Kr&#243;lestwa Boga.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v25" data-usfm="LUK.18.25"><span class="label">25</span><span class="content"> Gdy&#380; &#322;atwiej jest wielb&#322;&#261;dowi przej&#347;&#263; przez ucho ig&#322;y, ni&#380; bogatemu wej&#347;&#263; do Kr&#243;lestwa Boga.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v26" data-usfm="LUK.18.26"><span class="label">26</span><span class="content"> Ale s&#322;ysz&#261;cy to powiedzieli: A kto mo&#380;e by&#263; zbawiony?</span></span></div><div class="p"><span class="verse v27" data-usfm="LUK.18.27"><span class="label">27</span><span class="content"> Za&#347; on rzek&#322;: Niemo&#380;liwe dla ludzi mo&#380;liwe jest przy Bogu.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v28" data-usfm="LUK.18.28"><span class="label">28</span><span class="content"> A Piotr powiedzia&#322;: Oto my wszystko opu&#347;cili&#347;my i zacz&#281;li&#347;my ci towarzyszy&#263;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v29" data-usfm="LUK.18.29"><span class="label">29</span><span class="content"> Za&#347; on im rzek&#322;: Zaprawd&#281;, powiadam wam, &#380;e nie ma nikogo, kto opu&#347;ci&#322; dom, lub rodzic&#243;w, lub braci, lub &#380;on&#281;, lub dzieci dla Kr&#243;lestwa Boga,</span></span></div><div class="p"><span class="verse v30" data-usfm="LUK.18.30"><span class="label">30</span><span class="content"> kt&#243;ry nie we&#378;mie daleko wi&#281;cej w tym czasie, a &#380;ycia wiecznego w nadchodz&#261;cym porz&#261;dku.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v31" data-usfm="LUK.18.31"><span class="label">31</span><span class="content"> I wzi&#261;&#322; ze sob&#261; dwunastu oraz do nich powiedzia&#322;: Oto wchodzimy do Jerozolimy. Zatem zostanie wype&#322;nione wszystko, co napisane przez prorok&#243;w odno&#347;nie Syna Cz&#322;owieka.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v32" data-usfm="LUK.18.32"><span class="label">32</span><span class="content"> Bowiem zostanie wydany poganom, wy&#347;miany, zniewa&#380;ony i opluty,</span></span></div><div class="p"><span class="verse v33" data-usfm="LUK.18.33"><span class="label">33</span><span class="content"> oraz kiedy go ubiczuj&#261; zabij&#261;; a trzeciego dnia powstanie.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v34" data-usfm="LUK.18.34"><span class="label">34</span><span class="content"> A oni nic z tego nie rozumieli, gdy&#380; ta sprawa by&#322;a z dala od nich zakryta; zatem nie pojmowali tego, co zosta&#322;o powiedziane.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v35" data-usfm="LUK.18.35"><span class="label">35</span><span class="content"> Ale kiedy on zbli&#380;a&#322; si&#281; do Jerycha, zdarzy&#322;o si&#281;, &#380;e pewien &#347;lepy siedzia&#322; przy drodze, &#380;ebrz&#261;c.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v36" data-usfm="LUK.18.36"><span class="label">36</span><span class="content"> Za&#347; gdy us&#322;ysza&#322; przechodz&#261;cy t&#322;um, pyta&#322;, co by to by&#322;o.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v37" data-usfm="LUK.18.37"><span class="label">37</span><span class="content"> Zatem mu powiedziano, &#380;e obok przechodzi Jezus Nazarejczyk.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v38" data-usfm="LUK.18.38"><span class="label">38</span><span class="content"> Wi&#281;c zawo&#322;a&#322;, m&#243;wi&#261;c: Jezusie, synu Dawida, zmi&#322;uj si&#281; nade mn&#261;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v39" data-usfm="LUK.18.39"><span class="label">39</span><span class="content"> A ci, co szli przodem, gromili go, aby milcza&#322;; ale on jeszcze bardziej wo&#322;a&#322;: Synu Dawida, zmi&#322;uj si&#281; nade mn&#261;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v40" data-usfm="LUK.18.40"><span class="label">40</span><span class="content"> Za&#347; Jezus stan&#261;&#322; i kaza&#322; go przyprowadzi&#263; do siebie; a kiedy on si&#281; zbli&#380;y&#322;, spyta&#322; go, m&#243;wi&#261;c:</span></span></div><div class="p"><span class="verse v41" data-usfm="LUK.18.41"><span class="label">41</span><span class="content"> Co chcesz bym ci uczyni&#322;? A on powiedzia&#322;: Panie, abym widzia&#322;.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v42" data-usfm="LUK.18.42"><span class="label">42</span><span class="content"> Wi&#281;c Jezus mu powiedzia&#322;: Przejrzyj; twoja wiara ci&#281; wybawi&#322;a.</span></span></div><div class="p"><span class="verse v43" data-usfm="LUK.18.43"><span class="label">43</span><span class="content"> Zaraz te&#380; przejrza&#322; oraz szed&#322; za nim, wielbi&#261;c Boga. Co kiedy ca&#322;y lud to zobaczy&#322; odda&#322; chwa&#322;&#281; Bogu.</span></span></div>
      </div>
   </div>
</div>

Także powiedział im podobieństwo odnośnie tego, że trzeba się zawsze modlić i nie ustawać,
mówiąc: W jednym mieście był pewien sędzia, który się nie bał Boga oraz nie szanował człowieka.
Ale była w tym mieście wdowa i przychodziła do niego, mówiąc: Weź mnie w obronę z powodu mego przeciwnika.
Lecz nie chciał przez pewien czas, zaś potem powiedział w sobie: Chociaż i Boga się nie boję, ani człowieka nie szanuję;
w istocie, z powodu sprawiania mi przykrości przez tą wdowę wezmę ją w obronę, by przychodząc, nie dokuczała mi do końca.
Zaś Pan powiedział: Posłuchajcie co mówi ten sędzia bezprawia.
A czy Bóg nie miałby sprawić obrony swych wybranych, wołających do niego dniem i nocą, oraz czy zwleka wobec nich?
Powiadam wam, że w pośpiechu spowoduje ich obronę. Lecz kiedy przyjdzie Syn Człowieka, czy znajdzie wiarę na ziemi?
Ale powiedział też do niektórych, przekonanych w sobie, że są sprawiedliwi więc mieli za nic pozostałych to podobieństwo:
Dwaj ludzie weszli się pomodlić do Świątyni, jeden faryzeusz, a drugi celnik.
Faryzeusz, gdy stanął, tak się od siebie modlił: Dziękuję ci, Boże, że nie jestem jak inni z ludzi drapieżni, niesprawiedliwi, cudzołożni; albo i jak ten celnik.
Poszczę dwa razy na tydzień i daję dziesięcinę ze wszystkiego co zyskam.
Zaś celnik, stojąc z daleka, nie chciał nawet podnieść oczu ku niebu, ale bił się w swoją pierś, mówiąc: Boże, bądź miłosiernym mnie grzesznemu.
Powiadam wam, że ten odszedł usprawiedliwiony do swego domu w przeciwieństwie do tamtego; bo każdy, kto się wywyższa zostanie uniżony, zaś kto się uniża zostanie wywyższony.
Przynosili mu także niemowlęta, aby ich dotykał, zaś uczniowie to widząc, ich ganili.
Ale Jezus przywołał je, mówiąc: Pozwólcie przychodzić do mnie dzieciom i je nie powstrzymujcie; bowiem takich jest Królestwo Boga.
Zaprawdę, powiadam wam, kto nie przyjmuje Królestwa Boga jak dziecko nie wejdzie do niego.
Więc zapytał go pewien rządca, mówiąc: Nauczycielu dobry, co mam uczynić, aby osiągnąć życie wieczne?
Zaś Jezus mu powiedział: Dlaczego nazywasz mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg.
Znasz przykazania: Nie scudzołóż, nie zamorduj, nie ukradnij, nie zaświadcz fałszywie, szanuj swego ojca i matkę.
A on powiedział: Tego wszystkiego przestrzegałem od mojej młodości.
Zaś Jezus, gdy to usłyszał, powiedział mu: Jeszcze jednego ci brakuje; wszystko, jak masz liczne, sprzedaj i daj tym, którzy żebrzą, a będziesz miał skarb w niebiosach; zaś tutaj mi towarzysz.
Ale on, kiedy to usłyszał, stał się zasmucony, bowiem był bardzo bogaty.
A Jezus gdy zobaczył, że stał się zasmucony, powiedział: Z jakim trudem ci, co mają bogactwa wchodzą do Królestwa Boga.
Gdyż łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igły, niż bogatemu wejść do Królestwa Boga.
Ale słyszący to powiedzieli: A kto może być zbawiony?
Zaś on rzekł: Niemożliwe dla ludzi możliwe jest przy Bogu.
A Piotr powiedział: Oto my wszystko opuściliśmy i zaczęliśmy ci towarzyszyć.
Zaś on im rzekł: Zaprawdę, powiadam wam, że nie ma nikogo, kto opuścił dom, lub rodziców, lub braci, lub żonę, lub dzieci dla Królestwa Boga,
który nie weźmie daleko więcej w tym czasie, a życia wiecznego w nadchodzącym porządku.
I wziął ze sobą dwunastu oraz do nich powiedział: Oto wchodzimy do Jerozolimy. Zatem zostanie wypełnione wszystko, co napisane przez proroków odnośnie Syna Człowieka.
Bowiem zostanie wydany poganom, wyśmiany, znieważony i opluty,
oraz kiedy go ubiczują zabiją; a trzeciego dnia powstanie.
A oni nic z tego nie rozumieli, gdyż ta sprawa była z dala od nich zakryta; zatem nie pojmowali tego, co zostało powiedziane.
Ale kiedy on zbliżał się do Jerycha, zdarzyło się, że pewien ślepy siedział przy drodze, żebrząc.
Zaś gdy usłyszał przechodzący tłum, pytał, co by to było.
Zatem mu powiedziano, że obok przechodzi Jezus Nazarejczyk.
Więc zawołał, mówiąc: Jezusie, synu Dawida, zmiłuj się nade mną.
A ci, co szli przodem, gromili go, aby milczał; ale on jeszcze bardziej wołał: Synu Dawida, zmiłuj się nade mną.
Zaś Jezus stanął i kazał go przyprowadzić do siebie; a kiedy on się zbliżył, spytał go, mówiąc:
Co chcesz bym ci uczynił? A on powiedział: Panie, abym widział.
Więc Jezus mu powiedział: Przejrzyj; twoja wiara cię wybawiła.
Zaraz też przejrzał oraz szedł za nim, wielbiąc Boga. Co kiedy cały lud to zobaczył oddał chwałę Bogu.

Mihaino ny Ewangelia Łukasza 18