Jozuego 22:6-34

Jozuego 22:6-34 SNP

Po tych słowach Jozue pobłogosławił ich i odesłał. Oni zaś udali się do swoich namiotów. Bo jednej połowie plemienia Manassesa Mojżesz dał dziedzictwo w Baszanie, natomiast drugiej połowie Jozue dał dziedzictwo wśród ich braci, po zachodniej stronie Jordanu. Gdy Jozue odsyłał ich do domu, pobłogosławił ich i powiedział: Wracajcie do swoich namiotów z tym wielkim bogactwem, z tym ogromnym dobytkiem, ze srebrem i ze złotem, z miedzią i z żelazem, i z wielką ilością szat. Podzielcie się tym łupem, zdobytym na waszych wrogach, ze swoimi braćmi. Potomkowie Rubena, Gada oraz potomkowie połowy plemienia Manassesa pozostawili więc Izraelitów w Szilo, w ziemi Kanaan, i ruszyli do Gileadu, do swojej własnej ziemi, którą posiedli zgodnie z poleceniem PANA, przekazanym za pośrednictwem Mojżesza. Gdy potomkowie Rubena, Gada oraz połowy plemienia Manassesa przybyli w okolice Jordanu, leżące w ziemi Kanaan, zbudowali tam, nad Jordanem, ołtarz okazały z wyglądu. Do Izraelitów dotarła więc wieść: Rubenici, Gadyci i połowa Manassesytów zbudowali ołtarz u wejścia do Kanaanu w okolicach Jordanu, po stronie Izraela. Na tę wieść cała wspólnota Izraela zebrała się w Szilo, by stamtąd wyruszyć na wojnę przeciw nim. Najpierw jednak Izraelici wysłali do potomków Rubena, Gada oraz do połowy plemienia Manassesa, do ziemi Gilead, Pinechasa, syna kapłana Eleazara, a z nim dziesięciu książąt, po jednym z każdego plemienia, a każdy z nich był naczelnikiem rodu swego ojca pośród tysięcy Izraela. Ci przybyli do Rubenitów, Gadytów oraz do połowy Manassesytów, do ziemi Gilead, i przedstawili swą sprawę: Cała wspólnota PANA pyta: O co chodzi z tym wiarołomstwem, którego dopuściliście się wobec Boga Izraela? Czy tak prędko chcecie odwrócić się od PANA i zbudować sobie ołtarz mogący oznaczać bunt przeciw PANU? Czy nie dość nam winy, którą ściągnęliśmy na siebie w Peor? Nie oczyściliśmy się z niej do dziś! Z jej powodu, jako wspólnota PANA, zostaliśmy dotknięci przez plagę! Nie dość nam tego, że teraz wy odwracacie się od PANA? Bo jeśli wy dziś zbuntujecie się przeciw PANU, jutro Jego gniew dotknie całą wspólnotę Izraela! Rozważcie: Jeśli ziemia, ta wasza własność, stała się nieczysta, przejdźcie z powrotem do ziemi, która należy do PANA, w której jest Jego siedziba, i dzielcie własność między nami. Tylko nie buntujcie się przeciw PANU ani nas nie wciągajcie w ten bunt przez wznoszenie innego ołtarza poza istniejącym już ołtarzem PANA, naszego Boga. Przypomnijcie sobie Achana, syna Zeracha. Gdy dopuścił się sprzeniewierzenia tego, co było obłożone klątwą, to czy gniew nie dotknął całej wspólnoty Izraela? Owszem, był on sam, ale czy sam zginął za swoją winę? W odpowiedzi potomkowie Rubena, Gada oraz połowy plemienia Manassesa odezwali się i oznajmili naczelnikom tysięcy Izraela: El, Bóg, PAN; tak, El, Bóg, PAN, On wie, a Izrael niech się dowie: Jeśli coś się stało z powodu buntu i jeśli coś się stało z powodu wiarołomstwa wobec PANA, to niech On nas dziś nie oszczędza za to, że zbudowaliśmy sobie ołtarz, aby odwrócić się od PANA! I jeśli uczyniliśmy to, aby na tym ołtarzu składać ofiary całopalne, ofiary z pokarmów albo ofiary pojednania, to niech PAN tego na nas dochodzi! Jest bowiem inaczej. Kierowaliśmy się troską. Pomyśleliśmy: W przyszłości wasi synowie mogą powiedzieć do naszych synów: Co wy właściwie macie wspólnego z PANEM, Bogiem Izraela? Przecież PAN ustanowił nawet granicę między nami a wami, potomkowie Rubena i Gada — Jordan! Nie macie nic wspólnego z PANEM! I tak wasi synowie mogą doprowadzić do tego, że u naszych synów zaniknie bojaźń PANA! Postanowiliśmy więc: Zbierzmy się i zróbmy coś, aby temu zapobiec. Zbudujmy sobie ołtarz — nie dla ofiar całopalnych ani innych, ale aby był świadkiem między nami a wami i między naszymi pokoleniami po nas, byśmy wciąż mogli mieć udział w oddawaniu czci PANU przed Jego obliczem przez nasze ofiary całopalne i inne oraz przez nasze ofiary pokoju. Nie dopuśćmy do tego, by w przyszłości wasi synowie mogli powiedzieć naszym: Nie macie nic wspólnego z PANEM! Pomyśleliśmy sobie: Jeśli tak powiedzą do nas i do naszych pokoleń w przyszłości, to odpowiemy: Spójrzcie, co swoim wyglądem przypomina ten ołtarz PANA, który nasi ojcowie wznieśli nie po to, aby składać na nim ofiary całopalne i inne, ale aby był świadkiem między nami a wami. Jak najdalej nam do buntowania się przeciw PANU i do odwracania się dziś od PANA przez budowanie ołtarza dla ofiar całopalnych, ofiar z pokarmów i innych ofiar. Nie chcemy mieć ołtarza oprócz ołtarza PANA, naszego Boga, który stoi przed Jego przybytkiem. Gdy kapłan Pinechas, książęta wspólnoty i obecni z nim naczelnicy tysięcy Izraela usłyszeli te wyjaśnienia Rubenitów, Gadytów i Manassesytów, uznali je za słuszne. Pinechas, syn kapłana Eleazara, powiedział do potomków Rubena, Gada i Manassesa: Teraz jesteśmy pewni, że PAN jest pośród nas, ponieważ nie popełniliście zarzucanego wam wiarołomstwa wobec PANA. Tak wyrwaliście synów Izraela z ręki PANA! Potem Pinechas, syn kapłana Eleazara, wraz z książętami wrócili od potomków Rubena i Gada z Gileadu do Kanaanu, do Izraelitów, i zdali im sprawę. Izraelici uznali przedstawione wyjaśnienia za słuszne, błogosławili Boga i nie myśleli już o wojnie, która mogłaby spustoszyć ziemie zajęte przez potomków Rubena i Gada. Rubenici i Gadyci z kolei nazwali swój ołtarz Świadkiem, bo rzeczywiście był on dla obu stron świadectwem, że tylko PAN jest Bogiem.