Przypowieści Salomona 13:1-12

Przypowieści Salomona 13:1-12 SNP

Mądry syn trwa przy pouczeniach ojca, szyderca jest nieposłuszny mimo upomnienia! Z owocu swoich ust człowiek spożywa dobro, lecz pragnieniem niewiernych jest przemoc. Kto strzeże swoich ust, chroni swoje życie, kto jest gadatliwy, temu biada! Leniwy? Wiele sobie życzy, lecz nic nie posiada. A pracowity? Ten będzie nasycony. Sprawiedliwy nienawidzi fałszywej mowy, bezbożny zaś roznosi przykre wieści i przynosi wstyd. Sprawiedliwość strzeże postępujących nienagannie, lecz niegodziwość rujnuje grzesznika. Jeden udaje bogatego, choć nic nie posiada, inny udaje biednego, choć ma wiele bogactw. Bogactwo bywa okupem za życie człowieka. A ubogi? Ten nie słyszy pogróżek. Światło sprawiedliwych cieszy blaskiem, lecz lampa bezbożnych gaśnie. Pycha wywołuje tylko spór, lecz u tych, którzy korzystają z rady, jest mądrość. Bogactwo, które łatwo przyszło, maleje; kto je gromadzi pracowitą ręką, temu go przybywa. Przewlekłe oczekiwanie sprawia sercu ból, pragnienie spełnione jest drzewem życia.