Nehemiasza 7:1-4
Nehemiasza 7:1-4 Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018 (SNP)
Gdy mur był już odbudowany, kazałem wstawić wrota. Wyznaczeni też zostali odźwierni, śpiewacy i Lewici. Władzę nad Jerozolimą powierzyłem Chananiemu, mojemu bratu, oraz Chananiaszowi, komendantowi twierdzy, był on bowiem człowiekiem prawym, jak mało kto. Poleciłem im: Bramy Jerozolimy otwierajcie, dopiero gdy słońce zacznie nieco przypiekać, a zamykajcie je i ryglujcie, póki stoją [straże]. Formujcie też warty z mieszkańców Jerozolimy, jedne niech stoją na posterunkach, drugie przed własnymi domami. Miasto bowiem było wprawdzie duże i przestronne, lecz mało w nim było mieszkańców i domy nie były w pełni odbudowane.
Nehemiasza 7:1-4 Biblia Warszawska 1975 (BW1975)
Gdy więc mur został odbudowany, kazałem wstawić wrota, wyznaczeni też zostali odźwierni, śpiewacy i Lewici. Potem postawiłem nad Jeruzalemem mego brata Chananiego oraz Chananiasza, komendanta twierdzy, był to bowiem mąż prawy i bogobojny jak rzadko kto; I dałem im taki rozkaz: Bram jeruzalemskich nie będzie się otwierać wcześniej, niż słońce zacznie przypiekać, wrota zaś będzie się zamykać i zaryglowywać, póki jeszcze będzie na niebie; należy z mieszkańców Jeruzalemu wystawiać straże, jedne na wyznaczone placówki, drugie przy własnych domach. Miasto było wprawdzie przestronne i duże, lecz ludności było w nim mało i domostwa nie były odbudowane.
Nehemiasza 7:1-4 Biblia Gdańska (PBG)
A gdy był dobudowany mur, i wystawiłem wrota, i postanowieni byli odźwierni, i śpiewacy, i Lewitowie: Rozkazałem Chananijemu, bratu memu, i Chananijaszowi, staroście zamku Jeruzalemskiego: (bo ten był mąż wierny, i bojący się Boga nad wielu innych;) I rzekłem do nich: Niech nie otwierają bram Jeruzalemskich, aż ogrzeje słońce; a gdy ci, co tu stawają, zamkną bramę, opatrzcież ją. A tak postanowiłem straż z obywateli Jeruzalemskich, każdego na straży jego, i każdego na przeciwko domowi jego. A miasto było szerokie i wielkie, ale ludu mało w murach jego, a jeszcze nie były domy pobudowane.
Nehemiasza 7:1-4 UWSPÓŁCZEŚNIONA BIBLIA GDAŃSKA (UBG)
A gdy mur został odbudowany i wstawiłem wrota, gdy ustanowiono odźwiernych, śpiewaków i Lewitów; Nad Jerozolimą postawiłem Chananiego, swojego brata, a Chananiasza ustanowiłem dowódcą pałacu. On bowiem był wiernym człowiekiem i bał się Boga bardziej niż wielu innych; I powiedziałem do nich: Niech nie otwierają bram Jerozolimy, aż słońce będzie dopiekać; a póki tam stoją, niech zamkną bramy i zaryglują je. Należy ustanowić straż spośród mieszkańców Jerozolimy, każdego na jego posterunku i każdego naprzeciwko własnego domu. A miasto było przestronne i wielkie, ale ludu w jego murach było niewiele, a domy jeszcze nie zostały odbudowane.
Nehemiasza 7:1-4 Nowa Biblia Gdańska (NBG)
A gdy mur został odbudowany oraz wstawiłem wrota, dokonałem przeglądu odźwiernych, śpiewaków i Lewitów. I rozkazałem mojemu bratu Chananiemu oraz Chananii, komendantowi twierdzy w Jeruszalaim (gdyż był to wierny mąż oraz bojący się Boga nad wielu), mówiąc do nich: Niechaj nie otwierają bram Jeruszalaim, aż je ogrzeje słońce; a gdy ci, co stoją, zamkną bramę – zaryglujcie ją. Postawiłem też straż z obywateli Jeruszalaim; każdego na warcie, każdego naprzeciw jego domu. Lecz miasto było szerokie i wielkie, a w jego murach mało ludu, i jeszcze nie były pobudowane domostwa.