Słowo na każdy dzieńPrzykład

Uwolnij radość!

Chcesz usłyszeć zabawną historię?   Mam ich sporo w zanadrzu, a ich źródłem jest zwyczajne, codzienne życie.   Kiedy te wydarzenia miały miejsce, wcale nie było mi do śmiechu, ale teraz,   po fakcie, mogę się z nich szczerze śmiać!

Na przykład, nie sądzę, żeby moje   zmagania ze sterczącymi włosami, które za żadne skarby nie chciały się   ułożyć, były śmieszne, ale gdybyś zobaczył co próbowałam z nimi robić, to na   pewno byś się roześmiał. Wcale mnie nie bawiły nieudolne próby uszycia ubrań   dla bliskich, a już na pewno nie śmieszyły osób, które miały je potem nosić!   Kiedy Dave rzucił we mnie papierowym ręcznikiem w sklepie, byłam strasznie   zirytowana, ale teraz zdaję sobie sprawę, że on po prostu umiał się wyluzować   i dobrze bawić w każdej chwili. Cieszę się, że nauczyłam się patrzeć wstecz   na te sytuacje jak na zabawne scenki rodzajowe i że wzbudzają mój uśmiech.

Obecnie już wiem, że nie wszystko,   co nas w życiu spotyka, jest przyjemne, ale myślę, że wszyscy musimy się   nauczyć patrzeć na świat z przymrużeniem oka i rozbudzać w sobie radość.   Założę się też, że gdybyś każdego dnia poświęcił czas, żeby to przemyśleć,   wówczas znalazłbyś wiele powodów do śmiechu.

Bóg chce, żeby Jego dzieci umiały   się dobrze bawić. Biblia mówi, że wesołe serce jest jak wspaniałe lekarstwo!   Myślę, że wszyscy potrzebują zdrowej dawki śmiechu – wiele razy w ciągu dnia.   Nie można przedawkować radości!

Zachęcam cię, abyś zaczął świadomie   szukać okazji do śmiechu i nauczył się czerpać radość z codziennych   sytuacji... i pamiętaj, żeby dzielić się uśmiechem lub radością z innymi   osobami, dzięki czemu rozchmurzysz również ich oblicze i wniesiesz odrobinę   światła do ich życia!

Modlitwa

Panie, Twoje Słowo stwierdza, że   wesołe serce jest jak najlepsze lekastwo. Dziękuję, że pomagasz mi znaleźć   radość w życiu! Amen.