Oczy, które widzą

Smutne Święta Bożego Narodzenia?

Jak przynosić owoc?

Jak budować swoją wiarę?

8 rozmyślań na temat Bożego Narodzenia

Oczy do widzenia

Czas przyjrzeć się swojemu życiu

Między dwiema pieluchami

Jak mówić, żeby nie żałować?

„A gdy się modlisz…”. Módl się jak Jezus.

<div class="version vid2095 iso6393pol" data-vid="2095" data-iso6393="pol">
 <div class="book bkGEN">
 <div class="chapter ch27" data-usfm="GEN.27">
 <div class="label">27</div><div class="cl">Rodzaju 27</div><div class="s1">Jakub i b&#322;ogos&#322;awie&#324;stwo Izaaka</div><div class="p"> 1Gdy Izaak zestarza&#322; si&#281; i os&#322;ab&#322; jego wzrok, tak &#380;e zaniewidzia&#322;, przywo&#322;a&#322; swego starszego syna Ezawa i tak zacz&#261;&#322;: M&#243;j synu! S&#322;ucham &#8212; odpowiedzia&#322; Ezaw. 2Jak widzisz, jestem stary, nie znam dnia mojej &#347;mierci. 3We&#378; zaraz, prosz&#281;, sw&#243;j sprz&#281;t, ko&#322;czan oraz &#322;uk, wyjd&#378; w pole i ustrzel mi jakie&#347; zwierz&#281;. 4Przyrz&#261;d&#378; mi co&#347; smacznego, tak jak wiesz, &#380;e lubi&#281;, i przynie&#347; mi do zjedzenia. Chcia&#322;bym ci pob&#322;ogos&#322;awi&#263;, zanim umr&#281;.</div><div class="p"> 5Rozmow&#281; Izaaka z Ezawem s&#322;ysza&#322;a Rebeka. Gdy Ezaw wyruszy&#322; na &#322;owy, by co&#347; upolowa&#263; i przynie&#347;&#263;,#27:5 G dodaje: swojemu ojcu, gr. &#964;&#8183; &#960;&#945;&#964;&#961;&#8054; &#945;&#8016;&#964;&#959;&#8166;. 6Rebeka wezwa&#322;a swego syna Jakuba: W&#322;a&#347;nie us&#322;ysza&#322;am, jak tw&#243;j ojciec rozmawia z twoim bratem Ezawem: 7Upoluj mi co&#347; &#8212; powiedzia&#322; &#8212; przyrz&#261;d&#378; mi jaki&#347; przysmak, a gdy zjem, pob&#322;ogos&#322;awi&#281; ci&#281; wobec PANA, zanim umr&#281;. 8Teraz wi&#281;c zr&#243;b, co ci ka&#380;&#281;, m&#243;j synu: 9Id&#378; do owiec i wybierz mi dwie jak najlepsze k&#243;zki. Przyrz&#261;dz&#281; z nich dla twego ojca jedno z tych da&#324;, za kt&#243;rymi przepada. 10Zaniesiesz je potem ojcu, niech sobie podje, a nast&#281;pnie niech ci udzieli b&#322;ogos&#322;awie&#324;stwa, zanim umrze.</div><div class="p"> 11Jakub, s&#322;uchaj&#261;c swojej matki Rebeki, zauwa&#380;y&#322;: M&#243;j brat Ezaw jest mocno ow&#322;osiony, ja natomiast jestem raczej g&#322;adki. 12Je&#347;li ojciec zechce mnie dotkn&#261;&#263;, mo&#380;e uzna&#263;, &#380;e sobie z niego kpi&#281; &#8212; i wtedy &#347;ci&#261;gn&#281; na siebie przekle&#324;stwo, a nie b&#322;ogos&#322;awie&#324;stwo.</div><div class="p"> 13Przekle&#324;stwo, kt&#243;re mia&#322;oby spa&#347;&#263; na ciebie, niech spadnie na mnie, synu m&#243;j! &#8212; odpowiedzia&#322;a matka. &#8212; Zr&#243;b to, co m&#243;wi&#281;: Id&#378;, przynie&#347; mi k&#243;zki!</div><div class="p"> 14Jakub poszed&#322;, wybra&#322; k&#243;zki i przyni&#243;s&#322; matce, a ona przyrz&#261;dzi&#322;a z nich jedno z ulubionych da&#324; ojca. 15Nast&#281;pnie Rebeka wyszuka&#322;a w swym domu szaty starszego syna Ezawa, najpi&#281;kniejsze jakie mia&#322;a, i ubra&#322;a w nie syna m&#322;odszego &#8212; Jakuba. 16Ponadto sk&#243;rkami ko&#378;l&#261;t okry&#322;a mu r&#281;ce i g&#322;adk&#261; szyj&#281;. 17W ko&#324;cu w&#322;o&#380;y&#322;a mu do r&#261;k przygotowan&#261; potraw&#281; i chleb. 18Jakub uda&#322; si&#281; do ojca: Ojcze! &#8212; zacz&#261;&#322;. &#8212; Ju&#380; jestem! Ojciec na to: Kim ty jeste&#347;, m&#243;j synu? 19Wtedy Jakub oznajmi&#322;: To ja, Ezaw, tw&#243;j pierworodny! Zrobi&#322;em, jak rozkaza&#322;e&#347;. Wsta&#324;, prosz&#281;, usi&#261;d&#378; i skosztuj tego, co ci upolowa&#322;em, a potem mnie pob&#322;ogos&#322;aw.</div><div class="p"> 20Co si&#281; sta&#322;o, &#380;e tak uwin&#261;&#322;e&#347; si&#281; z tym polowaniem, m&#243;j synu? &#8212; zapyta&#322; zdziwiony ojciec. Jakub na to: PAN, tw&#243;j B&#243;g, sprawi&#322;, &#380;e mi si&#281; powiod&#322;o. 21Zbli&#380; si&#281; &#8212; zarz&#261;dzi&#322; Izaak &#8212; niech ci&#281; dotkn&#281;, m&#243;j synu, i sprawdz&#281;, czy to ty jeste&#347; moim synem Ezawem. 22Jakub podszed&#322; do ojca. Ten dotkn&#261;&#322; go i stwierdzi&#322;: G&#322;os jest g&#322;osem Jakuba, ale r&#281;ce &#8212; r&#281;kami Ezawa. 23Nie rozpozna&#322; go. Jego r&#281;ce by&#322;y ow&#322;osione, podobnie jak r&#281;ce Ezawa. Zacz&#261;&#322; mu wi&#281;c b&#322;ogos&#322;awi&#263;. 24Po chwili jednak zapyta&#322;: Czy to ty jeste&#347; moim synem Ezawem? Tak, to ja! &#8212; potwierdzi&#322;. 25Podaj mi ten przysmak &#8212; poprosi&#322;. &#8212; Niech skosztuj&#281; tego, co upolowa&#322; m&#243;j syn, bym m&#243;g&#322; go pob&#322;ogos&#322;awi&#263;. Jakub poda&#322; mu potraw&#281; i Izaak zacz&#261;&#322; je&#347;&#263;. Przyni&#243;s&#322; tak&#380;e wina, by ojciec m&#243;g&#322; si&#281; napi&#263;.</div><div class="p"> 26W ko&#324;cu ojciec powiedzia&#322;: Zbli&#380; si&#281;, prosz&#281;, i poca&#322;uj mnie, m&#243;j synu. 27Jakub podszed&#322; i poca&#322;owa&#322; go. A gdy ojciec poczu&#322; wo&#324; jego szat, zacz&#261;&#322; mu b&#322;ogos&#322;awi&#263;:</div><div class="q">O, tak! To jest wo&#324; mego syna &#8212;</div><div class="q">jak wo&#324; p&#243;l, kt&#243;re pob&#322;ogos&#322;awi&#322; PAN.</div><div class="q"> 28Niech ci B&#243;g udzieli</div><div class="q">rosy nieba i &#380;yzno&#347;ci p&#243;l,</div><div class="q">niech ci&#281; darzy obfito&#347;ci&#261;</div><div class="q">zb&#243;&#380; i zbior&#243;w wina.</div><div class="q"> 29Niech ci s&#322;u&#380;&#261; ludy,</div><div class="q">niech ci si&#281; k&#322;aniaj&#261; narody &#8212;</div><div class="q">b&#261;d&#378; panem swoich braci</div><div class="q">i niech ci si&#281; k&#322;aniaj&#261;</div><div class="q">synowie twojej matki.</div><div class="q">Niech b&#281;dzie przekl&#281;ty ten,</div><div class="q">kto ci&#281; przeklina,</div><div class="q">a b&#322;ogos&#322;awiony ten, kto ci&#281;</div><div class="q">b&#322;ogos&#322;awi.</div><div class="p"> 30Ledwie Izaak pob&#322;ogos&#322;awi&#322; Jakuba i ledwie Jakub od niego wyszed&#322;, z &#322;ow&#243;w wr&#243;ci&#322; jego brat, Ezaw. 31R&#243;wnie&#380; on przyrz&#261;dzi&#322; potraw&#281; i przyni&#243;s&#322; swemu ojcu: Niech m&#243;j ojciec wstanie &#8212; zaprosi&#322; &#8212; i niech skosztuje z &#322;ow&#243;w swego syna, aby potem m&#243;g&#322; mi b&#322;ogos&#322;awi&#263;.</div><div class="p"> 32Kim ty jeste&#347;? &#8212; zapyta&#322; Izaak. To ja, Ezaw &#8212; us&#322;ysza&#322; &#8212; tw&#243;j syn pierworodny! 33Izaak zadr&#380;a&#322;. Kim wi&#281;c by&#322; ten &#8212; zapyta&#322; &#8212; kt&#243;ry by&#322; tu przed tob&#261;? Przyni&#243;s&#322; mi potraw&#281; z tego, co upolowa&#322;, ja to zjad&#322;em i pob&#322;ogos&#322;awi&#322;em go. I b&#281;dzie on b&#322;ogos&#322;awiony!</div><div class="p"> 34Gdy Ezaw us&#322;ysza&#322; s&#322;owa ojca, wyda&#322; z siebie gorzki krzyk rozpaczy. Potem j&#281;kn&#261;&#322;: Mnie te&#380; pob&#322;ogos&#322;aw, m&#243;j ojcze! 35Ojciec powiedzia&#322;: Tw&#243;j brat przyszed&#322; podst&#281;pnie i przej&#261;&#322; twe b&#322;ogos&#322;awie&#324;stwo. 36S&#322;usznie nazwano go Jakub &#8212; zawo&#322;a&#322; Ezaw. &#8212; Podszed&#322; mnie ju&#380; dwukrotnie. Wzi&#261;&#322; moje pierwor&#243;dztwo, a teraz &#8212; b&#322;ogos&#322;awie&#324;stwo. I zapyta&#322;: Czy nie zachowa&#322;e&#347; b&#322;ogos&#322;awie&#324;stwa r&#243;wnie&#380; dla mnie?</div><div class="p"> 37Wtedy Izaak powiedzia&#322; do Ezawa: Ustanowi&#322;em go panem nad tob&#261;. Da&#322;em mu za s&#322;ugi wszystkich jego braci, wspar&#322;em go zbo&#380;em i winem, co wi&#281;c mog&#281; zrobi&#263; dla ciebie, m&#243;j synu? 38Czy masz tylko jedno b&#322;ogos&#322;awie&#324;stwo, m&#243;j ojcze? &#8212; nie ustawa&#322; Ezaw. &#8212; Mnie te&#380; pob&#322;ogos&#322;aw, m&#243;j ojcze! I po chwili Ezaw wybuch&#322; g&#322;o&#347;nym p&#322;aczem.</div><div class="q"> 39Wtedy Izaak, jego ojciec, przem&#243;wi&#322;:</div><div class="q">Z dala od urodzajnej ziemi</div><div class="q">le&#380;e&#263; b&#281;dzie twoja siedziba,</div><div class="q">z dala od rosy zst&#281;puj&#261;cej z nieba.</div><div class="q"> 40B&#281;dziesz &#380;y&#322; z miecza</div><div class="q">i s&#322;u&#380;y&#322; swemu bratu,</div><div class="q">ale gdy si&#281; wyt&#281;&#380;ysz,</div><div class="q">zerwiesz jego jarzmo</div><div class="q">ze swojego karku.</div><div class="p"> 41B&#322;ogos&#322;awie&#324;stwo, kt&#243;rego Izaak udzieli&#322; Jakubowi, wzbudzi&#322;o w Ezawie g&#322;&#281;bok&#261; niech&#281;&#263; do brata. Gdy min&#261; dni &#380;a&#322;oby po ojcu &#8212; postanowi&#322; Ezaw &#8212; zabij&#281; mego brata Jakuba!</div><div class="p"> 42Gdy Rebece doniesiono o tym postanowieniu Ezawa, jej starszego syna, pos&#322;a&#322;a s&#322;u&#380;b&#281; i przywo&#322;a&#322;a m&#322;odszego, Jakuba: Pos&#322;uchaj &#8212; powiedzia&#322;a &#8212; tw&#243;j brat Ezaw chce sobie ul&#380;y&#263; i planuje ci&#281; zabi&#263;. 43Post&#261;p zatem, synu, wed&#322;ug mojej rady: Wsta&#324; i uciekaj do Charanu, do mojego brata Labana. 44Zamieszkaj u niego na jaki&#347; czas, a&#380; minie wzburzenie twego brata. 45Gdy jego gniew ustanie i zapomni o tym, co mu uczyni&#322;e&#347;, po&#347;l&#281; ludzi i sprowadz&#281; ci&#281; stamt&#261;d. Bo dlaczego w jednym dniu mia&#322;abym straci&#263; was obu?</div><div class="p"> 46Nast&#281;pnie Rebeka zwr&#243;ci&#322;a si&#281; do Izaaka: Obrzyd&#322;o mi &#380;ycie z powodu tych Chetytek &#8212; powiedzia&#322;a. &#8212; Je&#347;li Jakub mia&#322;by wzi&#261;&#263; za &#380;on&#281; Chetytk&#281;, tak&#261; jak te wok&#243;&#322; nas, nie mia&#322;abym ju&#380; po co &#380;y&#263;!</div>
 </div>
 </div>
</div>

Polish Bible © Ewangeliczny Instytut Biblijny, 2018
 
Wydanie cyfrowe przy współpracy z Platformą SzukajacBoga.pl. Dodatkowe informacje o SNP oraz wykaz skrótów użytych w przypisach znajdziesz klikając poniżej

<div class="version vid2095 iso6393pol" data-vid="2095" data-iso6393="pol">
 <div class="book bkGEN">
 <div class="chapter ch28" data-usfm="GEN.28">
 <div class="label">28</div><div class="cl">Rodzaju 28</div><div class="s1">Wyprawa Jakuba do Charanu</div><div class="p"> 1Izaak przywo&#322;a&#322; zatem Jakuba. Pob&#322;ogos&#322;awi&#322; go i przykaza&#322;: Nie bierz sobie &#380;ony spo&#347;r&#243;d kobiet kananejskich. 2Wsta&#324;, id&#378; do Padan-Aram, do domu Betuela, ojca twojej matki, i we&#378; sobie &#380;on&#281; stamt&#261;d, spo&#347;r&#243;d c&#243;rek Labana, brata twojej matki. 3A B&#243;g Wszechmocny niech ci&#281; b&#322;ogos&#322;awi, niech ci da wiele dzieci i pomno&#380;y ich liczb&#281;, aby&#347; sta&#322; si&#281; zgromadzeniem lud&#243;w. 4Niech On ci udzieli b&#322;ogos&#322;awie&#324;stwa Abrahama,#28:4 PS dodaje: twego ojca; G dodaje: mego ojca. tobie i twojemu potomstwu, aby&#347; posiad&#322; ziemi&#281;, w kt&#243;rej jeste&#347; cudzoziemcem, a kt&#243;r&#261; B&#243;g obieca&#322; Abrahamowi.</div><div class="p"> 5Tak Izaak wyprawi&#322; swego syna i Jakub uda&#322; si&#281; do Padan-Aram, do Aramejczyka Labana, syna Betuela, brata Rebeki, matki Jakuba i Ezawa.</div><div class="s1">Ezaw i Machalat</div><div class="p"> 6Ezaw zauwa&#380;y&#322;, &#380;e Izaak pob&#322;ogos&#322;awi&#322; Jakuba i wyprawi&#322; go do Padan-Aram, by stamt&#261;d wzi&#261;&#322; sobie &#380;on&#281;. Zauwa&#380;y&#322;, &#380;e gdy ojciec mu b&#322;ogos&#322;awi&#322;, przykaza&#322;: Nie bierz sobie &#380;ony spo&#347;r&#243;d kobiet kananejskich &#8212; 7i &#380;e Jakub pos&#322;ucha&#322; swego ojca i swojej matki i poszed&#322; do Padan-Aram. 8Ezaw zauwa&#380;y&#322; te&#380;, &#380;e jego ojciec Izaak jest niech&#281;tny kobietom kananejskim. 9Uda&#322; si&#281; zatem do Ismaela i &#8212; poza &#380;onami, z kt&#243;rymi ju&#380; by&#322; zwi&#261;zany &#8212; poj&#261;&#322; sobie jeszcze Machalat, c&#243;rk&#281; Ismaela, syna Abrahama, a siostr&#281; Nebajota.</div><div class="s1">Sen Jakuba</div><div class="p"> 10Jakub tymczasem wyruszy&#322; z Beer-Szeby i uda&#322; si&#281; do Charanu. 11Podczas podr&#243;&#380;y przyby&#322; na pewne miejsce, a poniewa&#380; s&#322;o&#324;ce ju&#380; zasz&#322;o, zatrzyma&#322; si&#281; tam na nocleg. Uk&#322;adaj&#261;c si&#281; do snu, wzi&#261;&#322; sobie pod g&#322;ow&#281; jeden z le&#380;&#261;cych tam kamieni. 12Gdy spa&#322;, przy&#347;ni&#322;a mu si&#281; ustawiona na ziemi drabina. Jej szczyt si&#281;ga&#322; nieba, a po niej wst&#281;powali i zst&#281;powali anio&#322;owie Bo&#380;y. 13Ponad drabin&#261; sta&#322; PAN. Przem&#243;wi&#322;: Ja jestem PAN, B&#243;g Abrahama, twojego ojca, i B&#243;g Izaaka! Ziemi&#281;, na kt&#243;rej le&#380;ysz, dam tobie i twojemu potomstwu. 14Twoje potomstwo natomiast b&#281;dzie tak liczne jak proch ziemi. Rozprzestrzenisz si&#281; na zach&#243;d i wsch&#243;d, na p&#243;&#322;noc i na po&#322;udnie. W tobie i w twoim potomstwie b&#322;ogos&#322;awione b&#281;d&#261; wszystkie rody ziemi. 15Oto Ja jestem z tob&#261;! B&#281;d&#281; ci&#281; strzeg&#322; wsz&#281;dzie, dok&#261;dkolwiek si&#281; udasz. Sprowadz&#281; ci&#281; te&#380; z powrotem do tej ziemi, dlatego &#380;e ci&#281; nie opuszcz&#281;, dop&#243;ki nie spe&#322;ni&#281; tego, co ci obieca&#322;em.</div><div class="p"> 16Jakub zbudzi&#322; si&#281; ze snu: Z ca&#322;&#261; pewno&#347;ci&#261; &#8212; stwierdzi&#322; &#8212; PAN jest na tym miejscu, a ja o tym nie wiedzia&#322;em. 17Zdj&#281;ty boja&#378;ni&#261;, doda&#322;: Co za l&#281;k budzi to miejsce! Nic tu innego, jak tylko dom Boga albo brama niebios!</div><div class="p"> 18Gdy Jakub wsta&#322; wcze&#347;nie rano, wzi&#261;&#322; kamie&#324;, kt&#243;ry mia&#322; za podg&#322;&#243;wek, ustawi&#322; go niczym pomnik i pola&#322; z wierzchu oliw&#261;. 19Miejscu za&#347; temu nada&#322; nazw&#281; Betel,#28:19 Betel, hbr. &#1489;&#1461;&#1468;&#1497;&#1514;&#1470;&#1488;&#1461;&#1500;, czyli: dom Boga. cho&#263; wcze&#347;niej nazywa&#322;o si&#281; Luz.</div><div class="p"> 20Potem z&#322;o&#380;y&#322; tam Jakub &#347;lub tej tre&#347;ci: Je&#347;li B&#243;g b&#281;dzie ze mn&#261; i b&#281;dzie strzeg&#322; mnie w mej drodze, je&#347;li da mi chleb na pokarm i szat&#281; na odzienie, 21i je&#347;li powr&#243;c&#281; w pokoju do domu mego ojca, to PAN b&#281;dzie moim Bogiem, 22a ten kamie&#324;, kt&#243;ry uczyni&#322;em pomnikiem, b&#281;dzie domem Bo&#380;ym. Ponadto ze wszystkiego, co mi dasz, na pewno z&#322;o&#380;&#281; Ci dziesi&#281;cin&#281;.</div>
 </div>
 </div>
</div>

<div class="version vid2095 iso6393pol" data-vid="2095" data-iso6393="pol">
 <div class="book bkGEN">
 <div class="chapter ch29" data-usfm="GEN.29">
 <div class="label">29</div><div class="cl">Rodzaju 29</div><div class="s1">Jakub na s&#322;u&#380;bie u Labana</div><div class="p"> 1Jakub zebra&#322; si&#281; do drogi#29:1 Idiom: Podni&#243;s&#322; Jakub swoje nogi(?). i ruszy&#322; dalej do ziemi ludzi Wschodu. 2Tam zobaczy&#322; w polu studni&#281;, a przy niej trzy stada owiec. Z tej studni pojono stada. Jej otw&#243;r przykryty by&#322; wielkim kamieniem. 3Kamie&#324; za&#347; odsuwano, gdy zesz&#322;y si&#281; wszystkie stada. Wtedy je pojono, po czym kamie&#324; wraca&#322; na swoje miejsce, to jest na otw&#243;r studni.</div><div class="p"> 4Sk&#261;d jeste&#347;cie, bracia? &#8212; zapyta&#322; Jakub pasterzy. Jeste&#347;my z Charanu &#8212; przedstawili si&#281;. 5A czy znacie Labana, syna Nachora? Oni na to: Znamy. 6Jak mu si&#281; powodzi? &#8212; zada&#322; Jakub pytanie. Dobrze &#8212; odpowiedzieli. &#8212; A w&#322;a&#347;nie jego c&#243;rka, Rachela, zbli&#380;a si&#281; z owcami. 7Jest jeszcze jasny dzie&#324; &#8212; zauwa&#380;y&#322; Jakub &#8212; nie czas sp&#281;dza&#263; stada. Nap&#243;jcie owce i id&#378;cie, popa&#347;cie je jeszcze troch&#281;. 8Nie mo&#380;emy &#8212; wyja&#347;nili &#8212; dop&#243;ki nie zbior&#261; si&#281; wszystkie stada. Dopiero wtedy odsuwamy kamie&#324; znad otworu studni i poimy zwierz&#281;ta.</div><div class="p"> 9W trakcie tej rozmowy nadesz&#322;a Rachela. Przygna&#322;a owce swego ojca, poniewa&#380; by&#322;a pasterk&#261;.</div><div class="p"> 10Gdy Jakub zobaczy&#322; Rachel&#281;, c&#243;rk&#281; Labana, brata swojej matki, oraz jego owce, podszed&#322;, odsun&#261;&#322; kamie&#324; znad otworu studni i napoi&#322; je. 11Potem poca&#322;owa&#322; Rachel&#281; i g&#322;o&#347;no zap&#322;aka&#322;. 12Po chwili opowiedzia&#322; jej, &#380;e jest krewnym jej ojca i synem Rebeki. Ona za&#347; pobieg&#322;a i przekaza&#322;a to swojemu ojcu.</div><div class="p"> 13Na wie&#347;&#263; o Jakubie, synu swojej siostry, Laban wybieg&#322; na jego spotkanie. Obj&#261;&#322; go, uca&#322;owa&#322; i wprowadzi&#322; do domu. Tam Jakub opowiedzia&#322; Labanowi o wszystkich swoich sprawach, 14a Laban podsumowa&#322;: Ty naprawd&#281; jeste&#347; ko&#347;ci&#261; z moich ko&#347;ci i cia&#322;em z mojego cia&#322;a.#29:14 Idiom (?): Widz&#281; doprawdy, &#380;e masz ze mn&#261; wiele wsp&#243;lnego. Jakub zatrzyma&#322; si&#281; u niego, go&#347;ci&#322; w jego domu przez ca&#322;y miesi&#261;c.</div><div class="p"> 15Po miesi&#261;cu Laban tak zwr&#243;ci&#322; si&#281; do Jakuba: Wprawdzie jeste&#347; moim krewnym, ale czy dlatego masz mi s&#322;u&#380;y&#263; za darmo? Powiedz, prosz&#281;, jak m&#243;g&#322;bym ci to wynagrodzi&#263;? 16A Laban mia&#322; dwie c&#243;rki &#8212; starsz&#261;, imieniem Lea,#29:16 Lea, hbr. &#1500;&#1461;&#1488;&#1464;&#1492; (le&#8217;a&#688;), czyli: (1) pani, od as. li&#8217;at; (2): bawolica, aram. llolub lliy. i m&#322;odsz&#261;, imieniem Rachela.#29:16 Rachela, hbr. &#1512;&#1464;&#1495;&#1461;&#1500; (rachel), czyli: owieczka. 17Lea mia&#322;a delikatne spojrzenie,#29:17 delikatne spojrzenielub: (1) wra&#380;liwe spojrzenie; (2) wad&#281; wzroku; (3) Lei brakowa&#322;o iskry w spojrzeniu. Rachela natomiast by&#322;a niezwykle zgrabna i pi&#281;kna z wygl&#261;du. 18Jakub, zakochany w Racheli, zaproponowa&#322; zatem: B&#281;d&#281; ci siedem lat s&#322;u&#380;y&#322; za Rachel&#281;, twoj&#261; m&#322;odsz&#261; c&#243;rk&#281;. 19Laban na to przysta&#322;: Dobrze &#8212; powiedzia&#322; &#8212; lepiej mi da&#263; j&#261; tobie ni&#380; innemu m&#281;&#380;czy&#378;nie. Pozosta&#324; u mnie! 20I Jakub s&#322;u&#380;y&#322; za Rachel&#281; siedem lat. Ale poniewa&#380; j&#261; kocha&#322;, lata te min&#281;&#322;y mu jak kilka dni.</div><div class="p"> 21Wreszcie Jakub oznajmi&#322; Labanowi: Dope&#322;ni&#322;y si&#281; moje dni. Daj mi moj&#261; &#380;on&#281;, bo chcia&#322;bym si&#281; ju&#380; ni&#261; cieszy&#263;.</div><div class="p"> 22Laban zebra&#322; zatem wszystkich mieszka&#324;c&#243;w#29:22 ludzi, hbr. &#1488;&#1463;&#1504;&#1456;&#1513;&#1461;&#1473;&#1497;, lub: m&#281;&#380;czyzn. swej miejscowo&#347;ci i wyprawi&#322; uczt&#281;. 23A gdy nasta&#322; wiecz&#243;r, wzi&#261;&#322; swoj&#261; c&#243;rk&#281; Le&#281;, przyprowadzi&#322; j&#261; do Jakuba i Jakub z ni&#261; sp&#281;dzi&#322; noc! 24Laban da&#322; r&#243;wnie&#380; Lei swoj&#261; s&#322;u&#380;&#261;c&#261; Zilp&#281;, aby odt&#261;d jej s&#322;u&#380;y&#322;a.</div><div class="p"> 25Z nastaniem poranka Jakub zauwa&#380;y&#322;, &#380;e mia&#322; przy sobie Le&#281;! Co ty mi zrobi&#322;e&#347;? &#8212; zapyta&#322; Labana. &#8212; Czy nie s&#322;u&#380;y&#322;em ci za Rachel&#281;? Dlaczego mnie oszuka&#322;e&#347;? 26Nie ma u nas w zwyczaju wydawa&#263; m&#322;odsz&#261; c&#243;rk&#281; przed c&#243;rk&#261; pierworodn&#261; &#8212; odpowiedzia&#322; Laban. &#8212; 27Ciesz si&#281; ni&#261; do ko&#324;ca tygodnia, a potem damy ci Rachel&#281; &#8212; za s&#322;u&#380;b&#281;, kt&#243;r&#261; odb&#281;dziesz u mnie przez kolejnych siedem lat.</div><div class="p"> 28Jakub przysta&#322; na to. Sp&#281;dzi&#322; z Le&#261; tydzie&#324;, a potem Laban da&#322; mu za &#380;on&#281; swoj&#261; c&#243;rk&#281; Rachel&#281;. 29Swojej c&#243;rce Racheli Laban tak&#380;e przekaza&#322; s&#322;u&#380;&#261;c&#261;. Mia&#322;a ona na imi&#281; Bilha. 30Jakub po&#322;&#261;czy&#322; si&#281; wi&#281;c tak&#380;e z Rachel&#261;. Kocha&#322; j&#261; bardziej ni&#380; Le&#281; &#8212; i s&#322;u&#380;y&#322; u Labana kolejnych siedem lat.</div><div class="s1">Jakub i jego rodzina</div><div class="p"> 31 PAN jednak zauwa&#380;y&#322;, &#380;e Lea jest odrzucona.#29:31 Lub: nienawidzona. Dlatego uczyni&#322; j&#261; p&#322;odn&#261;. Rachela za&#347; by&#322;a niep&#322;odna. 32W ten spos&#243;b Lea pocz&#281;&#322;a i urodzi&#322;a syna. Nada&#322;a mu imi&#281; Ruben,#29:32 Ruben, hbr. &#1512;&#1456;&#1488;&#1493;&#1468;&#1489;&#1461;&#1503; (re&#8217;uben), czyli: popatrz, syn! ciesz&#261;c si&#281;, &#380;e PAN wejrza&#322; na jej niedol&#281; i &#380;e teraz m&#261;&#380; b&#281;dzie wreszcie j&#261; kocha&#322;.</div><div class="p"> 33Potem zasz&#322;a w ci&#261;&#380;&#281; ponownie i zn&#243;w urodzi&#322;a syna. Tym razem stwierdzi&#322;a: Tak, sam PAN uzna&#322;, &#380;e jestem w nie&#322;asce, st&#261;d da&#322; mi i tego syna &#8212; niech ma na imi&#281; Symeon!#29:33 Symeon, hbr. &#1513;&#1460;&#1473;&#1502;&#1456;&#1506;&#1493;&#1465;&#1503; (szim&#8216;on), czyli: (1) us&#322;ysza&#322; o upokorzeniu(?); (2) zdrobniale s&#322;uchacz.</div><div class="p"> 34Wkr&#243;tce zn&#243;w zasz&#322;a w ci&#261;&#380;&#281; i zn&#243;w urodzi&#322;a syna. Tym razem &#8212; oznajmi&#322;a &#8212; m&#243;j m&#261;&#380; przylgnie ju&#380; do mnie! Da&#322;am mu trzech syn&#243;w! Dlatego nazwa&#322;a go Lewi.#29:34 Lewi, hbr. &#1500;&#1461;&#1493;&#1460;&#1497; (lewi), czyli: przy&#322;&#261;czony.</div><div class="p"> 35Potem pocz&#281;&#322;a raz jeszcze. I tym razem urodzi&#322; si&#281; syn. Lea by&#322;a wdzi&#281;czna: Pragn&#281; wielbi&#263; PANA &#8212; niech m&#243;j syn nazywa si&#281; Juda.#29:35 Juda, hbr. &#1497;&#1456;&#1492;&#1493;&#1468;&#1491;&#1464;&#1492; (jehuda&#688;), czyli: chwa&#322;al. niech On b&#281;dzie uwielbiony. Po urodzeniu Judy Lea przesta&#322;a rodzi&#263;.</div>
 </div>
 </div>
</div>

<div class="version vid2095 iso6393pol" data-vid="2095" data-iso6393="pol">
 <div class="book bkPSA">
 <div class="chapter ch10" data-usfm="PSA.10">
 <div class="label">10</div><div class="cl">PSALM 10</div><div class="s1">Pro&#347;ba o pomoc w niedoli</div><div class="q"> 1 &#1500; PANIE, dlaczego stoisz z daleka,</div><div class="q">Ukrywasz si&#281; w czasach niedoli?</div><div class="q"> 2Bezbo&#380;ni zuchwale niszcz&#261; ubogiego!</div><div class="q">Wydaj ich na pastw&#281; intryg, kt&#243;re obmy&#347;lili.</div><div class="q"> 3Bo bezbo&#380;ny si&#281; puszy swymi pragnieniami</div><div class="q">I chciwiec sobie dogadza.#10:3 Euf. (?): blu&#378;ni, zob. Jb 1:5.</div><div class="q">&#1504; t Z&#322;y zniewa&#380;a PANA,</div><div class="q"> 4Wynio&#347;le powtarza:</div><div class="q">B&#243;g? On nie istnieje. Nie b&#281;dzie dochodzi&#322;.#10:4 Nie b&#281;dzie dochodzi&#322; (B&#243;g), por. G, lub: Nie dochodzi(bezbo&#380;ny). </div><div class="q">Oto ca&#322;a m&#261;dro&#347;&#263;! &#8212; Taka mu przewodzi.</div><div class="q"> 5Na jego drogach &#8212; zawsze powodzenie.#10:5 zawsze powodzenie, je&#347;li przyj&#261;&#263; za MT wersj&#281; &#1495;&#1497;&#1500; (chil); Jego drogami nieprzerwanie gardzi..., je&#347;li przyj&#261;&#263; &#1495;&#1500;&#1500; (chalal) za G.</div><div class="q"> &#1502; Twoje s&#261;dy? &#8212; S&#261; zbyt wznios&#322;e dla niego.</div><div class="q">Gwi&#380;d&#380;e na nieprzyjaci&#243;&#322;,</div><div class="q"> 6M&#243;wi w swoim sercu: Moje powodzenie</div><div class="q">przetrwa pokolenia.</div><div class="q">I zar&#281;cza: Mym udzia&#322;em szcz&#281;&#347;cie,</div><div class="q">nie niedola!#10:6 szcz&#281;&#347;cie &#8212; nie niedola, lub: nie zaznam niedoli.</div><div class="q"> 7 &#1508; Jego usta s&#261; pe&#322;ne fa&#322;szu i zniewagi,#10:7 Przek&#322;ad zak&#322;ada, &#380;e ze wzgl&#281;du na stychometri&#281; na pocz&#261;tku w. 7 wyraz zaczyna si&#281; na&#1508; : &#1508;&#1460;&#1468;&#1497;&#1492;&#1493;&#1468; (pichu), czyli: jego usta, a nie jak w MT na&#1488; . Wg MT natomiast: Z pokolenia w pokolenie szcz&#281;&#347;cie, nie niedola!/ Jego usta s&#261; pe&#322;ne przekle&#324;stwa i zniewagi.</div><div class="q">A pod j&#281;zykiem &#8212; krzywda i nieprawo&#347;&#263;.</div><div class="q"> 8Zasadza si&#281; po op&#322;otkach,</div><div class="q">W odludnych zau&#322;kach morduje#10:8 aby zamordowa&#263;G. niewinnych</div><div class="q"> &#1506; I wypatruje kolejnej ofiary.</div><div class="q"> 9Czyha jak lew w zaro&#347;lach,</div><div class="q">Spada na ubogiego,</div><div class="q">Chwyta go i wci&#261;ga w sw&#261; matni&#281;.</div><div class="q"> 10 &#1510; Ju&#380; zgni&#243;t&#322; sprawiedliwego &#8212;</div><div class="q">skuli&#322; si&#281; on i pad&#322;,</div><div class="q">Ju&#380; w jego mocnych &#322;apach</div><div class="q">znale&#378;li si&#281; nieszcz&#281;&#347;ni,</div><div class="q"> 11A on uzna&#322; w sercu:</div><div class="q">B&#243;g ukry&#322; swoj&#261; twarz</div><div class="q">I nigdy tego nie zobaczy.</div><div class="q">&#1511; 12t Powsta&#324;, PANIE! Podnie&#347; sw&#261; r&#281;k&#281;, Bo&#380;e!</div><div class="q">Nie zapomnij o losie ludzi pokrzywdzonych!</div><div class="q"> 13Dlaczego bezbo&#380;ni maj&#261; blu&#378;ni&#263; Tobie?</div><div class="q">M&#243;wi&#263; w swoim sercu: Nie b&#281;dzie dochodzi&#322;?</div><div class="q"> 14 &#1512; Wiesz o tym, bo Ty zwa&#380;asz na krzywd&#281; i &#380;al,</div><div class="q">Ty potrafisz uj&#261;&#263; sprawy w swoje r&#281;ce.</div><div class="q">Nieszcz&#281;&#347;nik polega na Tobie,</div><div class="q">Jeste&#347; pomoc&#261; sierocie.</div><div class="q"> 15 &#1513; Z&#322;am rami&#281; bezbo&#380;nego i niegodziwego,</div><div class="q">&#346;cigaj pod&#322;o&#347;&#263;, wyple&#324; j&#261; do cna.</div><div class="q"> 16 PAN jest kr&#243;lem na wieki!</div><div class="q">Z Jego ziemi znikn&#261; narody.</div><div class="q"> 17 &#1514; Wys&#322;uchaj, PANIE, pragnie&#324; ludzi ubogich,</div><div class="q">Wzmocnij ich serca, wyt&#281;&#380; sw&#243;j s&#322;uch,</div><div class="q"> 18Przyznaj s&#322;uszno&#347;&#263; sierocie i uci&#347;nionemu,</div><div class="q">Zwr&#243;&#263; im z nawi&#261;zk&#261;,#10:18 Lub: Po&#322;&#243;&#380; kres krzywdzie. </div><div class="q">Niech &#347;miertelny cz&#322;owiek</div><div class="q">zadr&#380;y z przera&#380;enia.</div>
 </div>
 </div>
</div>

Plan czytania Biblii księga po księdze według The Discipleship JournalPrzykład

Pismo Święte

O tym planie

Podobne plany