Zaufanie Bogu W Czasie KryzysuPrzykład

Już cały tydzień zmagam się z tym kryzysem. Wstałam o 4 rano przepełniona niespokojnymi myślami. Zaczęły przychodzić wątpliwości typu „a co jeśli”. Zaraz po nich pojawiły się myśli typu „gdyby tylko”. Serce waliło mi jak nigdy, a po krótkiej przerwie zrodziło się w nim pytanie: „Co teraz?”. Chwyciłam za długopis i zaczęłam wsłuchiwać się w głos Boga.

Mów Panie, słucham.

Gdzie jesteś w tym kryzysie?

Co robisz?

Czy widzisz nasze obawy?

Co chcesz nam przekazać?

Po otworzeniu Biblii, która leżała na poduszce obok mnie, zaczęłam szukać odpowiedzi, czytając ją i zagłębiając się coraz bardziej w jej treść. Mojżesz miał dużo do powiedzenia. Swoje trzy grosze dorzucił Piotr. Historia Judy dała mi pewne zrozumienie. Także Psalmy Dawida.

Co sprawiło Słowo Boże? Co zawsze sprawia? Mój niepokój ustąpił. Serce zaczęło bić normalnym rytmem. Myśli wypełniły się pokojem. Boża rada i prowadzenie Jego Słowa ponownie pozwoliły mi zaufać niezmiennemu charakterowi i miłości naszego Ojca.

Plan „Zaufanie Bogu w czasie kryzysu” zrodził się właśnie w takich chwilach. Pozwala rozważyć Bożą prawdę, gdy mierzysz się z obawami, trudnościami, czy rozczarowaniami. Czytanie Słowa Bożego staje się osobiste i wnikliwe, dając Ci poczuć smak prawdy – On rzeczywiście jest z Tobą. Mam nadzieję, że ten plan będzie dla Ciebie błogosławieństwem i dzięki niemu nauczysz się ufać Bogu w czasie kryzysu. – Joan

Przez następne cztery dni skup się na Psalmie 91:1-4. Każdego dnia wracaj do tego tekstu, módl się o zrozumienie i zapisuj odpowiedzi na pytania. Pomyśl o prowadzeniu dziennika do spisywania swoich przemyśleń.

Wypisz obawy, trudności i rozczarowania, które Ci dziś doskwierają.

Jakie są Twoje ogólne spostrzeżenia po przeczytaniu tego fragmentu?

Czego możesz się dowiedzieć o charakterze Boga?