Dlaczego warto żyć według Biblii?Przykład

Słowo Boże powinno być mocno osadzone w twoim życiu. Niebo jest Sądem Najwyższym: kiedy coś postanowi w danej sprawie, tak się dzieje. Ponieważ Słowo Boże jest niewzruszone w niebiosach, pytanie brzmi: „Czy jest również niewzruszone w twoim życiu?”. Jezus powiedział:

„Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą” (Marka 13:31).

Biblia nigdy nie wymaga aktualizacji: jest doskonała i nie można jej ulepszyć. Dlatego Jezus wzywa cię, abyś pozwolił, by Jego

„słowa trwały w tobie” (Jana 15:7).

Inaczej mówiąc, byś zakodował Boże Słowo w swoim umyśle. Jak możesz to zrobić?

1) Zapewnij mu stały pobyt, a nie status gościa.

„Słowo Chrystusa niech w was przebywa z całym swym bogactwem” (Kolosan 3:16).

Czyli w całej pełni, w całej obfitości. Nazwij to „Operacją Nasycenia”! Czytaj Biblię, medytuj nad nią, wypowiadaj ją na głos, a nawet śpiewaj jej słowa:

„Uczcie się ich nawzajem i śpiewajcie je Panu w psalmach, hymnach i natchnionym śpiewie” (w. 16).

2) Miej je zawsze przed oczyma.

„Niech ten zwój Prawa nie oddala się od twoich ust, ale rozważaj go dniem i nocą, by postępować zgodnie z tym wszystkim, co zostało w nim napisane, bo wtedy poszczęści się twojej drodze i wtedy będzie ci się dobrze wiodło” (Jozuego 1:8).

Dziel się nim, rozważaj je, praktykuj! Nie tłumacz się, że masz słabą pamięć. Żaden problem. Jezus powiedział:

„Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu… przypomni wam wszystko, co wam powiedziałem” (Jana 14:26).

Gdy rozmyślasz nad Słowem Bożym, Duch Święty przyjdzie z pomocą twojej niezbyt doskonałej pamięci.