Wracamy do domu – do Nieba!

Co robić, kiedy czujesz złość?

Jak Pokonać, Strach, Zmartwienie, i Niepewność

Zrozumieć Boga w swoich snach

Oczy do widzenia

Zraniony przez kościół

Polish Bible © Ewangeliczny Instytut Biblijny, 2018
 
Wydanie cyfrowe przy współpracy z Platformą SzukajacBoga.pl. Dodatkowe informacje o SNP oraz wykaz skrótów użytych w przypisach znajdziesz klikając poniżej

Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza Wydanie pierwsze 2018

<div class="version vid2095 iso6393pol" data-vid="2095" data-iso6393="pol">
 <div class="book bk1KI">
 <div class="chapter ch3" data-usfm="1KI.3.1+1KI.3.2+1KI.3.3+1KI.3.4+1KI.3.5+1KI.3.6+1KI.3.7+1KI.3.8+1KI.3.9+1KI.3.10+1KI.3.11+1KI.3.12+1KI.3.13+1KI.3.14+1KI.3.15+1KI.3.16+1KI.3.17+1KI.3.18+1KI.3.19+1KI.3.20+1KI.3.21+1KI.3.22+1KI.3.23+1KI.3.24+1KI.3.25+1KI.3.26+1KI.3.27+1KI.3.28">
 <div class="p">1Salomon spowinowaci&#322; si&#281; z faraonem, kr&#243;lem Egiptu; poj&#261;&#322; za &#380;on&#281; c&#243;rk&#281; faraona i sprowadzi&#322; j&#261; do Miasta Dawida. By&#322;o to zanim sko&#324;czy&#322; budowa&#263; sw&#243;j pa&#322;ac, &#347;wi&#261;tyni&#281; PANA oraz mur wok&#243;&#322; Jerozolimy. 2Lud w tym czasie nadal sk&#322;ada&#322; ofiary na wzg&#243;rzach. &#346;wi&#261;tynia dla imienia PANA nie by&#322;a bowiem jeszcze gotowa. 3Salomon za&#347; kocha&#322; PANA, bo post&#281;powa&#322; wed&#322;ug ustaw swojego ojca Dawida, jednak ofiary, w tym ofiary z kadzid&#322;a, r&#243;wnie&#380; sk&#322;ada&#322; na wzg&#243;rzach.</div><div class="s1">Sen Salomona w Gibeonie (2Krn 1:7-13)</div><div class="p"> 4Pewnego razu kr&#243;l uda&#322; si&#281; do Gibeonu, by z&#322;o&#380;y&#263; [ofiar&#281;] na tamtejszym wspania&#322;ym wzg&#243;rzu &#8212; na jego o&#322;tarzu Salomon z&#322;o&#380;y&#322; tysi&#261;c ofiar.#3:4 Z 2Krn 1:6 wynika, &#380;e przy tej okazji z&#322;o&#380;y&#322; jednego cielca; dalsze ofiary mia&#322; z&#322;o&#380;y&#263; w przysz&#322;o&#347;ci. By&#263; mo&#380;e: by z&#322;o&#380;y&#263; ofiar&#281; na tamtejszym wspania&#322;ym wzg&#243;rzu tysi&#261;ca ofiar. Na jego o&#322;tarzu Salomon mia&#322; sk&#322;ada&#263; ofiary.</div><div class="p"> 5I w&#322;a&#347;nie w Gibeonie, noc&#261;, we &#347;nie, ukaza&#322; mu si&#281; PAN: Pro&#347; &#8212; zach&#281;ci&#322;. &#8212; Co mia&#322;bym ci da&#263;? 6Salomon na to: Ty okaza&#322;e&#347; Dawidowi, swojemu s&#322;udze, a mojemu ojcu, wielk&#261; &#322;ask&#281;, kiedy by&#322; Ci wierny, post&#281;powa&#322; sprawiedliwie i w szczero&#347;ci serca. Okaza&#322;e&#347; mu t&#281; wielk&#261; &#322;ask&#281;, &#380;e da&#322;e&#347; mu syna, kt&#243;ry zasiad&#322; na jego tronie, jak to jest dzisiaj. 7Teraz wi&#281;c, PANIE, m&#243;j Bo&#380;e, Ty wprawdzie ustanowi&#322;e&#347; swojego s&#322;ug&#281; kr&#243;lem w miejsce Dawida, mojego ojca, lecz ja jestem tylko niedo&#347;wiadczonym ch&#322;opcem,#3:7 Lub: ma&#322;ym pacho&#322;kiem. kt&#243;ry nie umie jeszcze prowadzi&#263; trudnych spraw.#3:7 Idiom: nie umie wychodzi&#263; ani przychodzi&#263;l. nie ma do&#347;wiadczenia w zarz&#261;dzaniu. 8A tymczasem Tw&#243;j s&#322;uga znalaz&#322; si&#281; po&#347;r&#243;d ludu, kt&#243;ry sobie wybra&#322;e&#347;, tak licznego, &#380;e trudno go dok&#322;adnie policzy&#263;. 9Daj wi&#281;c Twojemu s&#322;udze ch&#322;onne serce, by umia&#322; s&#261;dzi&#263; Tw&#243;j lud, rozr&#243;&#380;nia&#263; mi&#281;dzy dobrem a z&#322;em. Bo bez tego, kto sobie poradzi z tak trudnym ludem#3:9 Lub: wielkim. jak ten?</div><div class="p"> 10I Pan uzna&#322; t&#281; pro&#347;b&#281; Salomona za trafn&#261;: 11Dlatego, &#380;e prosi&#322;e&#347; w&#322;a&#347;nie o co&#347; takiego &#8212; powiedzia&#322; &#8212; a nie o d&#322;ugie &#380;ycie ani o bogactwo, ani o &#347;mier&#263; swoich wrog&#243;w, lecz o umiej&#281;tno&#347;&#263; rozumienia i s&#322;uchania, aby w&#322;a&#347;ciwie rozstrzyga&#263;, 12to spe&#322;ni&#281; twoj&#261; pro&#347;b&#281;. Oto daj&#281; ci m&#261;dre i rozumne serce. Takiego, jak ty, jeszcze nie by&#322;o przed tob&#261; ani taki, jak ty, nie powstanie po tobie. 13Ponadto daj&#281; ci to, o co nie prosi&#322;e&#347;, to jest bogactwo i s&#322;aw&#281;. Po wszystkie twoje dni pomi&#281;dzy kr&#243;lami nie b&#281;dzie nikogo takiego, jak ty. 14A je&#347;li b&#281;dziesz kroczy&#322; moimi drogami, przestrzega&#322; moich ustaw i przykaza&#324;, jak tw&#243;j ojciec Dawid, to obdarz&#281; ci&#281; r&#243;wnie&#380; d&#322;ugim &#380;yciem.</div><div class="p"> 15Gdy Salomon obudzi&#322; si&#281;, u&#347;wiadomi&#322; sobie, &#380;e by&#322; to tylko sen. Kiedy jednak wr&#243;ci&#322; do Jerozolimy, stan&#261;&#322; przed skrzyni&#261; Przymierza z Panem, z&#322;o&#380;y&#322; ofiary ca&#322;opalne, przygotowa&#322; ofiary pokoju i urz&#261;dzi&#322; uczt&#281; dla wszystkich swoich s&#322;ug.</div><div class="s1">Salomon m&#261;drym s&#281;dzi&#261;</div><div class="p"> 16Raz stan&#281;&#322;y przed kr&#243;lem dwie nierz&#261;dne kobiety. 17Jedna z nich powiedzia&#322;a: Wys&#322;uchaj mnie, prosz&#281;, m&#243;j panie: Ja i ta kobieta mieszkamy w jednym domu. Tam, przy niej, w domu, urodzi&#322;am ch&#322;opca. 18Trzeciego dnia po moim porodzie ch&#322;opca urodzi&#322;a r&#243;wnie&#380; ta kobieta. Mieszkamy razem, tylko my dwie. Nie mieszka z nami nikt obcy. 19Syn tej kobiety umar&#322; jednak w nocy. Przydusi&#322;a go ona swoim cia&#322;em. 20Wsta&#322;a zatem w &#347;rodku nocy, gdy twoja s&#322;u&#380;&#261;ca spa&#322;a, wzi&#281;&#322;a mojego syna, kt&#243;ry le&#380;a&#322; u mojego boku, i po&#322;o&#380;y&#322;a na swoim &#322;onie, a swojego martwego syna wetkn&#281;&#322;a w moje obj&#281;cia. 21Kiedy wsta&#322;am rano, aby nakarmi&#263; syna, zauwa&#380;y&#322;am, &#380;e dziecko nie &#380;yje! Gdy jednak przyjrza&#322;am mu si&#281; dok&#322;adniej, spostrzeg&#322;am, &#380;e to nie jest m&#243;j syn, kt&#243;rego urodzi&#322;am.</div><div class="p"> 22Na to odezwa&#322;a si&#281; ta druga kobieta: Nieprawda! Moim synem jest ch&#322;opiec &#380;ywy, a twoim umar&#322;y. Pierwsza na to: Nieprawda! To twoim synem jest ten martwy, a moim synem &#8212; &#380;ywy. I tak sprzecza&#322;y si&#281; wobec kr&#243;la.</div><div class="p"> 23Wtedy g&#322;os zabra&#322; kr&#243;l: Jedna m&#243;wi: To m&#243;j syn &#8212; ten &#380;ywy. Twoim synem jest martwy. Druga m&#243;wi: Nieprawda! Twoim synem jest martwy, a moim synem &#380;ywy. 24Podajcie mi miecz! Przyniesiono wi&#281;c miecz kr&#243;lowi. 25W&#243;wczas kr&#243;l rozkaza&#322;: Przetnijcie &#380;ywe dziecko na dwoje i dajcie po&#322;ow&#281; jednej, a po&#322;ow&#281; drugiej!</div><div class="p"> 26Wtedy kobieta, kt&#243;rej synem by&#322; ten &#380;ywy, zdj&#281;ta lito&#347;ci&#261; zawo&#322;a&#322;a do kr&#243;la: Panie, prosz&#281;, dajcie jej to &#380;ywe dziecko, tylko go nie zabijajcie! Druga natomiast wo&#322;a&#322;a: Niech nie b&#281;dzie ani moje, ani twoje! Tnijcie!</div><div class="p"> 27Wtedy kr&#243;l odezwa&#322; si&#281; i orzek&#322;: Dajcie tej pierwszej kobiecie &#380;ywe dziecko. Nie zabijajcie go! Ona jest jego matk&#261;.</div><div class="p"> 28Kiedy Izraelici us&#322;yszeli o tym wyroku kr&#243;la, ogarn&#261;&#322; ich l&#281;k przed nim, przekonali si&#281; bowiem, &#380;e jest w nim Bo&#380;a m&#261;dro&#347;&#263; do sprawowania s&#261;du.</div>
 </div>
 </div>
</div>

MądrośćPrzykład

Pismo Święte

O tym planie

Podobne plany

Wracamy do domu – do Nieba!

Co robić, kiedy czujesz złość?

Jak Pokonać, Strach, Zmartwienie, i Niepewność

Zrozumieć Boga w swoich snach

Oczy do widzenia

Zraniony przez kościół