Niebezpieczeństwo porównywania się z innymiPrzykład

Kontynuujemy nasze rozważania na temat porównywania się. Nasz przyjaciel, świetny artysta muzyk z Wielkiej Brytanii, na pytanie, kto jest najlepszy wśród muzyków, zwykł mawiać: „Teoretycznie »najlepszy« jest tylko jeden. Każdy będzie miał inną opinię na ten temat. Ale na szczęście dla nas, średniaków, zawsze miejsce się znajdzie”.

Pamiętaj o tym, że każdy ma słabe i mocne strony i nikt nie jest idealny. Ty również. Bardzo trafia do mnie to, co powiedział kaznodzieja Charles Swindoll na ten temat: „A teraz posłuchajcie bardzo uważnie: Bogu, naszemu mądremu i twórczemu Stworzycielowi, spodobało się uczynić każdego innym, a nikogo doskonałym. Im szybciej to docenimy i zaakceptujemy, tym głębiej docenimy i zaakceptujemy siebie nawzajem, tak jak zaplanował nas nasz Projektant. Właściwie jest tylko jedna rzecz, która byłaby gorsza od ciągłego porównywania, a mianowicie, gdyby wszyscy byli tacy sami”.

Tak. Nieważne jak bardzo będziesz się starać, zawsze znajdzie się ktoś od ciebie szczuplejszy, bogatszy i przystojniejszy, więc przyzwyczaj się do tego. Apostoł Paweł pisał:

„Najchętniej więc chlubić się będę słabościami, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusowa. Dlatego mam upodobanie w słabościach, w zniewagach, w potrzebach, w prześladowaniach, w uciskach dla Chrystusa, albowiem kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny” (2 List do Koryntian 12:9-10).

Chcielibyśmy być najlepsi. Wszystko poniżej pierwszego miejsca nie przynosi nam satysfakcji, prawda? Taka jest ludzka natura. Bóg jednak mówi, byśmy umartwiali swoje naturalne skłonności i żyli według Ducha:

„Radzę wam, słuchajcie Ducha Świętego, a wtedy nie będziecie czynić tego, co wam dyktuje wasza zła natura (…) Nie będziecie wtedy potrzebowali szukać próżnych zaszczytów i popularności, które prowadzą do zazdrości i zawiści” (Galacjan 5:16,26).

Nie staraj się być ideałem. Postępuj dobrze na miarę swoich możliwości. Jako prawdziwy uczeń Jezusa nie musisz rywalizować. Współpracuj, kochaj innych i nie porównuj się, ale szukaj tego, co łączy cię z innymi.

„Dziękuję, Ojcze, że w mojej słabości Ty jesteś mocny. Pomóż mi polegać na Tobie i na twojej mocy. Nie chcę szukać kogoś, kto jest ode mnie słabszy, by poczuć się mocniejszy. Amen”.