Niezdrowe skupienie na sobiePrzykład

Czy Bóg oczekuje, że będziemy pracować nad wzrostem i samodoskonaleniem? Tak! Zarówno jednak dogłębna analiza siebie czy próba zmiany będą daremne, jeśli w efekcie pozostaniesz skupiony na sobie i z poczuciem przegranej. Biblijna droga do zmiany polega na odwróceniu się od siebie i skupieniu się na Chrystusie. Apostoł Paweł stwierdza:

„My wszyscy więc, z odsłoniętą twarzą, odbijając niczym w zwierciadle chwałę Pana, przeobrażamy się na obraz jej samej (…), jak to sprawia Duch Pana” (2Kor 3:18).

Bóg nie jest zainteresowany ulepszonym ciałem. W Jego oczach „ulepszone ciało” to wciąż ciało. Zajmuje się transformacją charakteru, nie doskonaleniem twojego „ja”. Żadne strategie samodoskonalenia nie zmienią twojej starej natury. Tylko Bóg – przez Ducha – może uczynić cię bardziej podobnym do Chrystusa. Kiedy przeglądasz się w lustrze Słowa Bożego, zostajesz przemieniony na obraz Boga i nie dzieje się to dzięki twoim zdolnościom, ale dzięki Jego łasce.

Więc co się stanie z naszym ciałem? Ostatecznym planem Boga jest zastąpienie go nowym, dlatego Paweł pisze:

„Zewleczcie z siebie swoją starą naturę i wasz dawny styl życia, który jest przesiąknięty sposobem myślenia świata oraz wypełniony zwodniczymi żądzami”.

Natury nie można przerobić, poprawić ani załatać – musisz „zewlec ją z siebie!”, podobnie jak homar, który, rosnąc, zrzuca z siebie ograniczającą go dawną skorupę. Jeśli skupiasz się na Chrystusie i masz z Nim społeczność, zostajesz uwolniony od dominacji swojej starej natury i wrastasz w tę nową. Zostajesz przemieniony od środka!