Wolność od pornografii: 30-dniowe wyzwaniePrzykład

Werset na dzisiaj: List św. Jakuba 5,16:

Wyznawajcie zatem grzechy jedni drugim i módlcie się o siebie nawzajem, abyście w ten sposób zostali uzdrowieni.

Dziś zapoznamy się z niezwykłym świadectwem Nate’a Larkina. Wczoraj odkryliśmy niektóre spośród kłamstw, które wstrzymują nas w miejscu. Zwróć uwagę na to, w jaki sposób Nate oszukiwał siebie. Sprawdź, czy możesz się z tym utożsamić:

"Powtarzałem sobie, że to wszystko nie jest takie złe. Niestety, myliłem się. Oto jestem – najlepszy kumpel wszystkich wokół, mąż pięknej kobiety, ojciec trójki dzieci. Na zewnątrz wszystko wyglądało dobrze, z wyjątkiem ukrytej części, o której nikt nie wiedział. Tej jednej, w moim mniemaniu, niezbyt groźnej. Pornografia spętała mnie do głębi. Ukrywałem moje uzależnienie od pornografii przez długi czas i myślałem, że już zawsze uda mi się to utrzymać w tajemnicy. Jednak pewnej nocy przyłapała mnie moja żona. Ślubowałem, obiecywałem przestać, tłumaczyłem się i błagałem, a ona mi przebaczyła. Jednak, kiedy kilka tygodni później znalazła coś, czego nie potrafiłem prosto wytłumaczyć, ostatecznie wypowiedziała słowa, które powinna była powiedzieć już dawno, a które uratowały moje życie. Powiedziała „To koniec”.

Mówiła dalej: „Nadal Cię kocham, ale nie lubię, nie ufam Ci, nie szanuję i nie wierzę, że kiedykolwiek się zmienisz”. To do mnie trafiło. To było jak pobudka z krainy fantazji i niewierności. Bolało – słyszeć od żony, że już nigdy nie będzie mnie lubić. To było tak, jakby jakaś część mnie umarła. Osiągnąłem punkt, w którym uwierzyłem, że stałem się człowiekiem, którego już nie da się kochać. To był właśnie ten moment, w którym ostatecznie zapragnąłem czegoś, czego jeszcze nigdy nie pragnąłem… stać się czystym. Nie tylko wobec niej, ale także wobec innych i Boga. Musiałem zgłosić się do chrześcijańskiego programu uwolnienia. Tam zrozumiałem, że mogę doświadczyć upragnionego dogłębnego uleczenia dopiero po wyznaniu grzechu i okazaniu żalu. Początkowo się tego bałem, ale przyznałem się do wszystkiego. Musiałem porzucić mój zamknięty świat.Chciałem dostać PRYWATNE rozwiązanie dla mojego PRYWATNEGO problemu, ale nie taki był Boży plan."

Kłamstwa, w które wierzył Nate:

• Wierzył, że „nie jest tak źle”.
• Myślał, że będzie w stanie „ukrywać to na zawsze”.
• Uwierzył, że stał się „osobą, której nie da się kochać”.
• Wierzył, że „osobiste rozwiązanie” jego problemu było możliwe.

Bądź ostrożny, by nigdy nie umniejszać wagi swojego grzechu poprzez porównywanie: „Nie jestem aż taki zły jak Nate, ja zmagam się tylko z pornografią.”. To bardzo silny argument w umysłach ludzi, który powstrzymuje ich przed poważnym potraktowaniem konieczności szukania wolności. Nate także na początku zmagał się tylko z pornografią. Szatan chce, byś tkwił w kłamstwach.

Pytania do przemyślenia:

1. Jakie kłamstwa, w które Nate wierzył, Ty również sobie powtarzasz?
2. Które z kłamstw, w które wierzył Nate, są sprzeczne ze słowem z Listu św. Jakuba 5,16? „Wyznawajcie zatem grzechy jedni drugim i módlcie się o siebie nawzajem, abyście w ten sposób zostali uzdrowieni.”